To ostatni widok, który chcesz zobaczyć przed odlotem. Zdjęcie straszy w wakacje, ale czy słusznie?
Strach przed lataniem dotyka wielu osób. Pomimo tego, że katastrofy lotnicze zdarzają się rzadko, to niemal zawsze kończą się śmiercią wszystkich pasażerów. Mając tą świadomość, boimy się o ewentualne usterki na pokładzie. Nic dziwnego, że zdjęcie mechanika naprawiającego samolot szarą taśmą, wystraszyło pasażerów.
Zdjęcie z przerażającą naprawą silnika ma już swoje lata i doczekało się mema, który krąży po internecie i powraca jak bumerang. W tym roku znów straszy w wakacje.Teza
Fot. demotywatory24.pl
Taśma dobra na wszystkoA Ty jak myślisz?
Duct tape czyli szara taśma klejąca to niezbędnik MacGyvera i każdego majsterkowicza. Zalepimy nią uszkodzoną rurę w odkurzacza, cieknący kran, wybitą szybę w samochodzie, a zakładnikom usta. Nie pomoże chyba tylko na złamane serce... Co z samolotem, i to tuż przed startem? Okazuje się, że to powszechna praktyka.
Screen ze strony askthepilot.com
Fot. Twitter.com/DennisLuxen
Fot. memy.pl
Screen z blasty.pl
Na lotniskach nie używa się zwykłych taśm z marketu, ale niezwykle drogich, aluminiowych "speed tape". "Rolka o szerokości 10 centymetrów kosztuje około 700 dolarów" – mówił amerykański mechanik i weteran lotnictwa na portalu AskThePilot.com. Speed tape używana jest również na lotniskach w Polsce do napraw tymczasowych.
– Producent samolotu w swojej dokumentacji zamieszcza szczegółowe informacje dotyczące technologii naprawy konkretnych typów uszkodzeń. Taśma, którą widzimy na zdjęciach nie jest zwykłą taśmą, ale specjalną, posiadającą odpowiednie certyfikaty taśmą używaną w lotnictwie, ale również np. w motoryzacji i wyścigach samochodowych. W przypadku samolotów, producent określa dokładnie kiedy, w jakich warunkach i na jaki czas może być zastosowana naprawa przy pomocy taśmy speed tape – wyjaśnia Sebastian Grochala, rzecznik prasowy LS Airport Services.