Manowska dementuje plotki. "Zgłosiłam swoją kandydaturę tylko na sędziego SN, nie na prezesa"

Paweł Kalisz
Małgorzata Manowska zdecydowała się zabrać głos w sprawie plotek, jakoby miała zostać nowym prezesem Sądu Najwyższego. – Zgłosiłam się tylko jako kandydat na sędziego SN. Wyboru prezesa dokonuje Zgromadzenie Ogólne – twierdzi Manowska.
Małgorzata Manowska zaprzecza, by miała zostać prezesem Sądu Najwyższego., Jednocześnie potwierdza, że zgłosiła swoją kandydaturę na sędziego SN. Fot. kssip.gov.pl
– Tak, zgłosiłam swoją kandydaturę do Sądu Najwyższego, ale wyłącznie jako sędzia. Obecnie jestem dyrektorem Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Mam nadzieję jeszcze długo spełniać się w tej roli – potwierdziła część medialnych doniesień Małgorzata Manowska w rozmowie z Onet.pl

Ale tylko część. Zaprzeczyła, jakoby miałaby zostać prezes Sądu Najwyższego i przejąć władzę po Małgorzacie Gersdorf. – Dziwią mnie te sugestie. Przecież wyboru dokonuje Zgromadzenie Ogólne, które samo wybiera pięciu kandydatów. A więc informacje o tym, że sama planuję zgłoszenie swojej kandydatury, są błędne – twierdzi Manowska.




źródło: onet.pl