Policjanci zatrzymali Dawida. Scheuring-Wielgus pyta, co funkcjonariusze robili u jego babci o 6.30 rano

Paweł Kalisz
Joanna Scheuring-Wielgus nie tylko brała udział w poszukiwaniach Dawida brutalnie wyciągniętego z tłumu przez policjantów w Warszawie podczas demonstracji pod Sejmem. Próbuje też poznać powody, dla których policjanci nachodzili babcię Dawida o 6.30 rano.
POsłanka Joanna Scheuring-Wielgus próbuje się dowiedzieć, co policja robiła w domu zatrzymanego Dawida Winiarskiego w sobotę o 6.30 rano. Fot. Wojciech Kardas / Agencja Gazeta
Posłanka Scheuring-Wielgus zgodnie z zapowiedzią wystosowała trzy pisma – do komendanta miejskiej policji w Toruniu i dwa do szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego. Zadaje w nich pytania dotyczące wydarzeń w piątek, ale nie tylko o to. Posłanka chciałaby na przykład wiedzieć, czego policjanci szukali u babci Dawida Winiarskiego w sobotę o 6.30 rano.