Napisał, bo nie mógł zasnąć. Po tej deklaracji Kammel może mieć kłopoty u dobrej zmiany
Tomasz Kammel do tej pory raczej unikał politycznych tematów. Aż przyszedł ten dzień, po którym - jak sam przyznaje - nie mógł zasnąć. Z drugiego końca kuli ziemskiej napisał post, nie zważając na to, że może mieć problemy. Bo takich wpisów "dobra zmiana" zwykle nie wybacza.
"Nie mogę dziś zasnąć mimo urlopu na drugim końcu świata" – wyznał prowadzący m.in. "Pytanie na śniadanie" czy "The Voice of Poland" w telewizyjnej Dwójce. Pytanie, jak na zarzut przerabiania demokracji na dyktaturę zareaguje dobra zmiana. Jacek Kurski już nie raz dał dowód tego, że krytyki władzy nie puszcza płazem i niejeden dziennikarz, którzy sprzeciwił się ideałom Prawa i Sprawiedliwości musiał pożegnać się z gmachem Telewizji Polskiej.