Państwowa eskorta dla... mamy Beaty Szydło. Jeździ z obstawą SOP

redakcja naTemat
Mama Beaty Szydło musi jeździć na badania do szpitala przy ul. Szaserów w Warszawie. Okazuje się, że transport ma załatwiony. Jak pisze "Fakt", porusza się wewnątrz kolumny Służby Ochrony Państwa.
Kim jest mama Beaty Szydło? Fot. Sławomir Kamiński / AG
Nie ma miesiąca bez publikacji o polityku, który nadużywa prawa do służbowej limuzyny czy eskorty Służby Ochrony Państwa. Teraz "Fakt" bierze na tapet wicepremier Beatę Szydło, która dba o zdrowie swojej mamy. Nic w tym oczywiście dziwnego. Problem w tym, że mama Szydło – według tabloidu – korzysta z kolumny SOP, gdy jedzie do lekarza w Warszawie.

"Elegancki bus w obstawie audi Q7 we wtorek przywiózł obie panie do szpitala przy ul. Szaserów i je odwiózł. Zapytaliśmy w SOP na podstawie jakich przepisów wicepremier Szydło wykorzystała ochraniany samochód do przewozu bliskiej osoby. Do zamknięcia tego wydania nie dostaliśmy odpowiedzi" – czytamy w "Fakcie".


Dziennik publikuje też zdjęcia, na których widać obie kobiety. Przypomina też, co można było dowiedzieć się o mamie Szydło z tekstu o początkach politycznych wicepremierem: "Pracownica opieki społecznej i pożeraczka książek, obdarzyła ją społeczną wrażliwością i miłością do literatury”.

Co ciekawe, Szydło jeszcze jako premier, w maju 2017 roku, mówiła "Rzeczpospolitej", że "czas limuzyn się skończył".

Źródło: "Fakt"