"Jeśli przegramy, krew pójdzie na marnę". Minister założył opaskę, ale jego słowa są gorsze...
Kierownictwo resortu środowiska uczciło pamięć uczestników Powstania Warszawskiego. Minister i wiceminister założyli powstańcze opaski. Ten drugi pokusił się zaś o wypowiedź, że obecna ekipa rządząca kontynuuje walkę z 1944 roku.
– Jeśli my dzisiaj byśmy przegrali, to nie tylko ta krew dotychczasowa pójdzie na marne, ale ci, którzy będą po nas, będą mieli znacznie trudniej – wypalił. Podsumowując – nie można pozwolić PiS-owi przegrać "walki o Polskę", bo przecież kontynuują misję żołnierzy AK.