Ruch Dudy może wywołać wojnę z PiS. Chodzi o nową ordynację wyborczą
Niewykluczone, że Andrzej Duda zawetuje kontrowersyjne zmiany w ordynacji wyborczej do europarlamentu. Na taki scenariusz wskazuje najnowsze wydanie "Rzeczpospolitej", w którym znalazł się między innymi ważny komentarz jednego z prezydenckich doradców.
Weto miałoby ogromnego znaczenie dla relacji Andrzeja Dudy z Prawem i Sprawiedliwością. Przede wszystkim jednak wpłynęłoby na charakter sceny politycznej w nadchodzących latach. Tymczasem czas nagli. Prezydent na podjęcie decyzji ma czas już tylko do połowy sierpnia.
O weto apelują do Andrzeja Dudy takie formacje, jak powstała w 2007 roku Prawica Rzeczypospolitej, Polskie Stronnictwo Ludowe i Partia Razem, a ponadto ruch Kukiz'15. Ich przedstawiciele połączyli siły – podczas konferencji prasowej jednym głosem zaapelowali o zawetowanie nowelizacji Kodeksu wyborczego dotyczącego ordynacji do Parlamentu Europejskiego. Według nich nowela "zabetonuje scenę polityczną".
Kontrowersyjna nowela
Przypomnijmy, że senat przyjął w miniony piątek bez poprawek nowelizację Kodeksu wyborczego dotyczącą ordynacji do Parlamentu Europejskiego. Zgodnie z nowelą każdy okręg ma mieć przypisaną konkretną liczbę – co najmniej trzech posłów wybieranych do europarlamentu. O tym, czy nowe prawo wejdzie w życie, zdecyduje prezydent. Wszystko zależy od jego podpisu.
– Jestem przekonany, że PiS wkrótce będzie grzebać także w ordynacji do Sejmu. Taka jest logika prezesa Kaczyńskiego, że zrobi on wszystko, by ułatwić sukces swojej partii. Nic go nie powstrzyma. Skoro jednak PiS w tych ordynacjach grzebie, to potwierdza się, że opozycja wcale nie ma się tak źle – powiedział w rozmowie z dziennikarzem naTemat Jakubem Nochem były europoseł Marek Migalski.
źródło: "Rzeczpospolita"
Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej