Nagi mężczyzna biegał nagi między autami na S11. Doszło do wypadku

Kamil Dachnij
Takich scen nikt nie mógł się spodziewać. Na trasie S11 między Kórnikiem a Poznaniem nagi mężczyzna biegał między samochodami, wywołując ogromne zamieszanie – poinformowała redakcja MotoSygnałów Radia Poznań. Jeden kierowca próbował mu pomóc i doszło do wypadku.
Nagi mężczyzna był pijany. Fot. Screen z Facebooka / MotoSygnały
"Według relacji świadków, człowiek skacze po samochodach, wstrzymał ruch w obydwu kierunkach. Korki między Gądkami a Koninkiem" – czytamy na Facebooku MotoSygnałów. Kierowcy najprawdopodobniej byli przekonani, że mężczyzna potrzebuje pomocy, dlatego zaczęli się zatrzymywać.

Właśnie kierowca jednej z ciężarówek wysiadł ze swojego pojazdu, by pomóc dziwacznie zachowującej się osobie. Niestety został potrącony przez inne auto. Zarówno on, jak i nagi mężczyzna trafili do szpitala. 

Jak się okazało, golas jest obywatelem Mołdawii i był pod wpływem alkoholu. Trafił do izby wytrzeźwień.
Internauci szybko skomentowali tę sytuację. "W taki upał to nie dziwota że goły", "o, flakka już w polsce?", "Dopalacze źle wjechały;", "Co polski alkohol robi z obcokrajowcami" (pis. oryg.) – kpili.


Nagi mężczyzna w Piotrkowie
Nie było to ostatnio jedyne tego typu zdarzenie w Polsce. Na początku lipca pisaliśmy o starszym mężczyźnie, który w biały dzień przechadzał się zupełnie nagi ulicami Piotrkowa Trybunalskiego.

Na miejsce przyjechała policja. Golas mówił mundurowym, że jest papieżem. Został zabrany przez karetkę do szpitala w Bełchatowie. Zdjęcia z tej interwencji przykuły oczywiście uwagę internautów. "Czyżby pyton znad Wisły dotarł do Piotrkowa?"; "To się nazywa odważnie wyjść do ludzi"; "Chociaż jakieś 'atrakcje' w mieście" – kpiono.

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej