"Nieudacznicy, tumany". Już dawno nikt tak po chłopsku nie wygarnął PiS
Już dawno nikt tak ostro nie skrytykował polityków Prawa i Sprawiedliwości. A zrobił to lider PSL Władysław Kosinika-Kamysz. Poszło o brak działań rządu w sprawie suszy oraz o pogarszającą się kondycję polskiego rolnictwa.
Lider ludowców wspomniał też niedawną konferencję prasową premiera Mateusza Morawieckiego zorganizowaną w stodole. – Panu się dzisiaj wieś spodobała. Pan sobie pojechał, może pierwszy raz w życiu nawet pan stodołę zobaczył, jak panu konferencje zorganizowali. Przeszedł się pan po polu w garniturze. Włożył pan nawet gumiaki. Ale pan wsi nie czuje, nie rozumie, nie zna, a co najgorsze - pan o nią nie dba – stwierdził.
Władysław Kosiniak-Kamysz mówił także o braku działań rządu po suszy, skonfliktowaniu Polski z partnerami w UE i na Wschodzie oraz braku realnego planu dla wsi.
Protest rolników przeciwko polityce rządu PiS odbył się na dzień przed konwencją rolną PiS w Sandomierzu, na której pokazany ma zostać kolejny "pakiet dla wsi".
Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej