"Lepiej, żeby się tacy nie rozmnażali". Mocny film o hejcie na kierowców tirów
Firma ADAR stworzyła kolejny znakomity spot pt. "Hejt". Pomysł na film okazał się genialny. Na wideo widzimy życie ojca i męża, który pracuje jako kierowca tira. W tle zaś słyszymy stereotypowe sądy na temat kierowców, które są autentycznymi wypowiedziami. Tworzy to wyraźny kontrast – ten w połączeniu z przejmującą muzyką daje powalający efekt.
"No zobacz, jak oni wyglądają. Łokcie o kierownice, komórka w łapie i kiep w ustach" – słyszymy. Tymczasem kierowca ukazany na filmie wygląda schludnie i zupełnie normalnie. W tirze znajdują się zdjęcia syna i zrobiony przez niego rysunek. Kolejno padają nienawistne słowa pod adresem samych żon kierowców, które rzekomo nic nie robią. Wideo pokazuje natomiast matkę, która niejako przejęła domowe obowiązki męża.
"Większość to chamy i pijacy". "Jedyne, co mają do zrobienia w życiu, to zrobienie prawa jazdy". "Dlatego że nie ma drugiego takiego zawodu, w którym tylu kretynów i złodziei znajduje miejsce. To praca dla przygłupów" – wylewa się kolejna fala nienawiści.
Jedna ze scen pokazuje, jak kierowca dzwoni do swojej rodziny. Prosi do telefonu syna, który nie podchodzi do słuchawki. Nie radzi sobie z tym, że ojciec jest ciągle poza domem. Taty brakuje nawet na urodzinach dziecka.
Chłopiec w efekcie coraz bardziej się buntuje – psują się nie tylko jego relacje z ojcem, ale i matką. Kiedy tata wreszcie wraca do domu, chłopak z nim nie rozmawia. Gdy kierowca ponownie szykuje się do trasy, zauważa kartkę pozostawioną przez synka: "Tata, zostań".
Przypomnijmy, że ADAR zasłynęło już klipem zatytułowanym "Najtrudniejsza branża świata". Polecamy też nasz wywiad z 61-letni kierowcą-weteranem z Białej Podlaskiej, który szczerze opowiada, jak wygląda ta praca.
Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej