Doda szczerze o tym, dlaczego tak schudła. "To naprawdę nie jest łatwa sprawa"

Bartosz Świderski
"Doda chudnie w oczach" – zwracają uwagę jej fani. Piosenkarka, która jeszcze do niedawna kusiła pełnymi kobiecymi kształtami, staje się coraz szczuplejsza. Jej obecny wygląd wywołał dyskusję, czy przypadkiem artystka nie zachorowała. W wywiadzie dla "Gali" Rabczewska przyznała, dlaczego tak zeszczuplała.
Fani zwracają uwagę na coraz szczuplejszą sylwetkę Dody. Piosenkarka przyznaje, że to ze względu na pogrzeb babci, która była dla niej bardzo ważna. Fot. Facebook.com / officialdoda
Dyskusja o wyglądzie Dody rozpoczęła się zaraz po tym, jak ta opublikowała na Facebooku swoje zdjęcie. Artystka, leżąc na trawie, wdzięczy się do obiektywu w zielonej sukience, która odsłania jej chude ramiona i nogi.

"O Boże, zawsze laska jak żadna, a teraz wieszak! Co się stało?". "Doda, co się stało? Wyglądasz tu jak anorektyczka". "Ale schudłaś, Dorotka" – pisali internauci. Wielu spekulowało, że Rabczewska może być chora. Przyczyna nagłej utraty wagi jest jednak inna.

– Nigdy nie tyję, jak mam stres. Nie zajadam stresu, nie jestem w stanie jeść – przyznała w rozmowie z dziennikarką Natalią Hołownią. Na kolejne pytanie, czy gwałtowne schudnięcie ma związek ze śmiercią ukochanej babci, piosenkarka odpowiedziała: – Na razie na horyzoncie nie widzę żadnego innego stresu, więc na pewno tak – podkreśliła.


Podczas rozmowy z dziennikarką "Gali" podziękowała także fotoreporterom za to, że nie zjawili się na pogrzebie babci, która była bardzo ważna dla Rabczewskiej.

– Jesteśmy już prawie dwa miesiące po śmierci babci. To był mój pierwszy pogrzeb w rodzinie, pierwszy raz rozstałam się z osobą, którą bardzo kochałam. To naprawdę nie jest łatwa sprawa, to jest okropne – dodała Doda.

źródło: Gala.pl

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej