Sekielski bije w Durczoka. "Znana dziennikarka opowiedziała mi, co robił"

Rafał Badowski
Tomasz Sekielski pracował w TVN, gdy pod adresem Kamila Durczoka padały oskarżenia o molestowanie kobiet. Dziś Sekielski żałuje, że wtedy nie reagował, tak jak żadna inna osoba ze stacji. Teraz przerywa milczenie i opowiada o dziennikarce, wobec której Durczok miał się zachowywać w określony sposób.
Tomasz Sekielski twierdzi, że znana dziennikarka opowiedziała mu, jak zachowywał się w stosunku do niej Kamil Durczok. fot. Grzegorz Celejewski/Agencja Gazeta
– Pamiętam, jak dowiedziałem się o jednym przypadku zachowania Kamila, które może być uważane za molestowanie seksualne. Jedna znana dziennikarka opowiedziała mi, co robił, jak się zachowywał w stosunku do niej – powiedział Durczok w rozmowie z Magdaleną Rigamonti z "Dziennika Gazety Prawnej".

Ta sama dziennikarka opowiedziała trzy lata temu o swoich doświadczeniach z Durczokiem w rozmowie z tygodnikiem "Wprost". Z dziennikarzami miały też rozmawiać inne kobiety, które twierdziły, że Kamil Durczok składał im wulgarne propozycje erotyczne. Sekielski przerwał zmowę milczenia w tej sprawie i przyznał w rozmowie z "DGP", że problem z Durczokiem - poza tą dziennikarką - miały też inne młode kobiety w redakcji.


Sekielski opowiedział, czego nie zrobił, gdy dziennikarka mu się zwierzyła z tego, jak zachowywał się wobec niej Durczok. – Teraz sobie myślę, że może wtedy powinienem jakoś zareagować albo przekonać ją, by coś z tym zrobiła. A ja to przyjąłem do wiadomości, oczywiście współczując jej i tyle – przyznaje. Był wtedy przekonany, że to ona powinna była zareagować.

Przypomnijmy, warszawski Sąd Okręgowy sporządził w ostatnich dniach pisemne uzasadnienie wyroku pomiędzy "Wprost" a Kamilem Durczokiem. Jest ono miażdżące dla byłego szefa "Faktów". Sąd uznał, ze zachowanie Durczoka nosiło znamiona molestowania seksualnego.

źródło: "Dziennik"

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej