Człowiek Ziobry pozytywnie opiniowany do Sądu Najwyższego. Nie spełnia wymogów ustawy

redakcja naTemat
Nowa pisowska Krajowa Rada Sądownictwa pozytywnie zaopiniowała do Sądu Najwyższego Jarosława Dusia. To prokurator po dyscyplinarkach, który na dodatek nie spełnia ustawowych wymogów. Ale jest człowiekiem Zbigniewa Ziobry – podaje "Gazeta Wyborcza".
Jarosław Duś to zaufany człowiek Zbigniewa Ziobry. Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
Duś został pozytywnie opiniowany do Izby Dyscyplinarnej. Obecnie jest on dyrektorem biura prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego.

W przeszłości wielokrotnie zasłużył się dla Ziobry. W poprzednim rządzie PiS Duś był jednym ze śledczych m.in. w sprawie doktora Mirosława G. Oraz akcji CBA w resorcie rolnictwa. W 2007 po utracie władzy przez PiS Duś wrócił do bydgoskiej prokuratury.

W środowisku ma złą opinię. Miał kilka postępowań dyscyplinarnych, w tym za takie rzeczy jak odmowa zapłaty za… przegląd techniczny auta. Wymachiwał pracownikom serwisu legitymacją prokuratorską. Później przewrócił się w pracy na fotelu i uderzy… głową w ścianę. Doznał uszczerbku na zdrowiu i w wieku 36 lat odesłano go w stan spoczynku.


Po wygranej PiS szybko "wrócił do zdrowia". W wyniku szybkiej kariery awansował na prokuratora Prokuratury Krajowej z funkcją dyrektora biura. Teraz został wybrany do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

W czym więc kłopot? Ustawa o Sądzie Najwyższym wymaga dziesięcioletniego stażu m.in. na stanowisku sędziego lub prokuratora. Duś tego wymogu po prostu nie spełnia właśnie przez swoje przedwczesne odejście na emeryturę.

W obronie Dusia rzecznik prasowy KRS przytoczył postanowienie SN z listopada 2011 roku. Sąd uznał wtedy, że pojęcie prokuratora "obejmuje nie tylko prokuratorów wykonujących pracownicze obowiązki prokuratorskie, ale również prokuratorów w stanie spoczynku".

To orzeczenie dotyczyło jednak mandatu poselskiego Bogdana Święczkowskiego, który jako prokurator w stanie spoczynku został posłem PiS. Schetyna, ówczesny marszałek Sejmu, uważał, że nie można być jednocześnie posłem i prokuratorem, przez co wygasił mu mandat.

Jak podlicza "GW", Dusiowi brakuje około ośmiu miesięcy. – Rada nie dość, że została powołana z naruszeniem kadencji i z naruszeniem konstytucji, to jeszcze rekomenduje na sędziów ludzi, którzy nie spełniają wymogów ustawy. Przykre – mówi w "GW" prof. Marek Chmaj.

Oczywiście takich kontrowersyjnych nazwisk jest więcej. Przypomnijmy, że do Izby Dyscyplinarnej został opiniowany m.in. Adam Roch, kolejny człowiek Ziobry. Zasłynął tym, że kazał przesłuchiwać kobietę w trakcie... porodu.

Sama KRS pracuje natomiast w takim tempie, że kilka dni temu pomyliła kandydatów o tym samym nazwisku.

źródło: Gazeta Wyborcza

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej