Suski: "'Wyborcza' sięgnęła dna". Odpowiada na artykuł o układzie korupcyjnym w Radomiu

Rafał Badowski
Według doniesień "Gazety Wyborczej" CBA w 2016 r. miało materiał do postawienia zarzutów dwóm posłom PiS z Radomia. Miały one dotyczyć tamtejszego układu korupcyjnego. Jednak sprawę ostatecznie zamieciono pod dywan. W mocnych słowach do artykułu "GW" odniósł się minister Marek Suski.
Marek Suski nazywa stekiem bzdur zarzuty "Gazety Wyborczej" ws. afery korupcyjnej w Radomiu. fot. Przemek Wierzchowski/Agencja Gazeta
Dlaczego Suski, choć jego nazwisko nie pada w bezpośrednim kontekście afery? Według ustaleń "Wyborczej" obecny szef gabinetu premiera musiał dwa razy tłumaczyć się Jarosławowi Kaczyńskiemu ze sprawy radomskiego układu.

W rozmowie z PAP Suski ocenił, że zarzuty "GW" są "na pierwszy rzut oka całkowitym stekiem bzdur" – Gazeta Wyborcza sięgnęła dna w bezpodstawnych pomówieniach – ocenił Suski.

– Natomiast jest to bardzo ciekawa informacja, ukazująca skalę inwigilacji opozycji przez rządzącą PO. Jeżeli wszyscy mieliśmy podsłuchy, jeżeli nasyłano na nas funkcjonariuszy i dopuszczano się różnych prowokacji, a przez kilka lat rządów PO od 2007 r. do 2015 r. nie znaleziono żadnych kompromitujących dowodów na rzecz podobno naszej jakieś nielegalnej działalności, to okazuje się, że rzeczywiście nie było żadnych nieprawidłowości – dodał szef gabinetu premiera.




źródło: "Dziennik"

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej