Śmierć Piotra Kijanki. Jest decyzja krakowskiej prokuratury w sprawie dalszego postępowania
Krakowska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie śmierci Piotra Kijanki, który zaginął w styczniu, a jego ciało wyłowiono po dwóch miesiącach z Wisły. Śledczy nie znaleźli dowodów, które wskazywałyby, że do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie.
Jeden ze świadków widział go wówczas w okolicy jednego z mostów. Ciało mężczyzny przy stopniu wodnym Dąbie zauważyły 5 marca przypadkowe osoby i powiadomiły policję. Prokuratura badała, czy mężczyzna nie zginął w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. Chodzi o nieumyślne spowodowanie śmierci.
Onet.pl informuje, że śledztwo zostało umorzone. "Śledczy nie znaleźli dowodów, które pozwoliłyby na postawienie zarzutów jakiejkolwiek osobie" – czytamy na łamach portalu.
Mężczyzna został pochowany na Cmentarzu Komunalnym w Mielcu, jego rodzinnym mieście.
źródło: Onet.pl
Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej