Poruszający wpis Leszka Millera. Podziękował za modlitwę w intencji syna

Rafał Badowski
Leszek Miller w emocjonalnym tweecie napisał o pożegnaniu z synem. Podziękował w nim kardynałowi Krajewskiemu z Watykanu za modlitwę z papieżem Franciszkiem w intencji swojego syna. Pogrzeb Leszka Millera juniora odbędzie się w sobotę przed południem na cmentarzu w Żyrardowie.
Leszek Miller podziękował za modlitwę w intencji zmarłego syna. fot. Patryk Ogorzałek/Agencja Gazeta

Przyjaciel Leszka Millera juniora Piotr Majchrzak opowiedział o okolicznościach jego śmierci. – Dlaczego nie zadzwoniłeś? Pomógłbym ci Leszku – powiedział "Super Expressowi". Jak opowiedział miał złe przeczucia tamtej nocy, gdy odszedł Miller junior.


– Nie mogłem tamtej nocy z soboty na niedzielę spać i nie wiedziałem dlaczego… A wtedy coś się działo – powiedział "Super Expressowi". Poznali się na początku lat dziewięćdziesiątych na imprezie studenckiej. I od razu zostali najlepszymi kumplami.

– To co się stało, jest dla mnie wielce niezrozumiałe. Ostatni raz widziałem się z Leszkiem kilka tygodni temu z uwagi na wakacje, ale mój syn rozmawiał z nim w czwartek czy piątek i nic nie wskazywało na to, aby coś złego się działo – dodał Piotr Majchrzak.

Według nieoficjalnych informacji syn byłego premiera zmagał się długo z depresją. – Nie wiem czy Leszek miał depresję, ale pewnie jakaś jej forma była u niego. Spędzaliśmy mnóstwo czasu ze sobą i jestem w ogromnym szoku, nie mogę zrozumieć, że Leszek nie wziął telefonu, nie zadzwonił do mnie... – komentuje Majchrzak. Zdaniem przyjaciela Millera juniora bardzo przeżywał on utrudniony kontakt z córką i żałuje, że tak potoczyło się jego życie osobiste.

Przypomnijmy, Leszek Miller junior pozostawał od lat w związku z partnerką Katarzyną Sobkowiak. To ona znalazła jego ciało, kilka godzin wcześniej mieli się pokłócić. Jednak kłótnia jej zdaniem nie miała wpływu na dramatyczny krok Millera juniora.

źródło: "Super Express"

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej