"500+ dla emerytów" bliżej realizacji? PiS chce na to zabrać "bogatym"

Piotr Burakowski
Zabierzmy bogatym, dajmy biednym - z takiego założenia wychodzi Prawo i Sprawiedliwość, które chce dodatku dla emerytów w wysokości 500 zł. Jak podaje "Super Express", partia Jarosława Kaczyńskiego dąży do tego, by "500+ dla emerytów" sfinansowali najlepiej zarabiający Polacy.
Partia Jarosława Kaczyńskiego chce "500 plus" dla emerytów. Wszystko kosztem najlepiej zarabiających. Fot. Agata Grzybowska / Agencja Gazeta
Obecne prawo jest tak skonstruowane, że dziś, gdy zarobimy kwotę równą 30 średnim krajowym, przestajemy płacić składki do ZUS. PiS ma jednak plan, by zlikwidować ten próg – wówczas bogatsi płaciliby składki od całości dochodów. Tak oto ZUS zyskałby dodatkowe pieniądze. Ministerstwo Finansów zdradziło "Super Expressowi", że byłoby to 7 mld zł.

Prezydent zajął się już projektem i skierował nowe przepisy do Trybunału Konstytucyjnego. Dziennik informuje, że sędziowie powinni zająć się wszystkim jeszcze w tym roku.

– Jestem zwolennikiem tego, aby przeznaczyć je (pieniądze – przyp. red) dla seniorów. Powinny zostać wydane na "500 plus" dla tych emerytów, którzy otrzymują najniższe świadczenia. To byłby taki solidarnościowy program – przekonywał w rozmowie z "Super Expressem" przewodniczący Komisji Finansów Publicznych z PiS Andrzej Szlachta.


– Tak jak Janosik, bierzemy tym, którzy mają w nadmiarze, a oddajemy tym, którzy najbardziej potrzebują tego wsparcia – dodawał.

Co planowało PiS?
Przypomnijmy, że dotychczas rząd rozważał trzy opcje wsparcia dla emerytów. Chodziło o wypłatę trzynastej emerytury, zwolnienie emerytów z podatku dochodowego PIT lub specjalne dodatki w wysokości od 100 do 500 zł netto. Doniesienia "Super Expressu" pokazują, że padło na to ostatnie rozwiązanie.

"Gazeta Wyborcza" podawała, że dwie pierwsze możliwości uszczupliłyby budżet państwa o około 15 mld zł. Dziennik pisał, że nieznane są kryteria przyznawania dodatków, lecz rządzący rozważali kilka stawek, w zależności od wysokości emerytury.

źródło: "Super Express"