Nie ma nic gorszego niż złamane serce? Wielu kobietom trudniej pogodzić się z utratą przyjaciółki

Katarzyna Michalik
Każdy, kto przeżył rozstanie, wie jak trudno jest się pogodzić z utratą miłości i przekreśleniem szans na wspólną przyszłość. Choć to jedna ze smutniejszych sytuacji, to istnieje również taka, z którą wielu kobietom zmierzyć się jest jeszcze trudniej. Strata najlepszej przyjaciółki jest dla niektórych bardziej bolesna niż najgorsze zerwanie.
Kłótnia i zerwanie znajomości z przyjaciółką potrafi boleć bardziej niż utrata partnera Fot. Screenshot YT/ MsMojo
Partner jest albo go nie ma, ale przyjaciółka jest na zawsze
Najlepsza przyjaciółka to w życiu każdej kobiety osoba wyjątkowa. Nieraz zna nas lepiej niż my same, wie o wszystkich naszych sekretach i wspiera nas nawet wtedy, kiedy nie do końca rozumie lub nie zgadza się z naszymi decyzjami. Często jest z nami od dzieciństwa, a przynajmniej od kilku lat, staje się trochę siostrą z wyboru i trudno wyobrazić sobie, że mogłoby jej zabraknąć.

Oczywiście zdarza się, że do tego dochodzi, a przetrwanie takiej sytuacji bywa trudniejsze niż mogłoby się wydawać. Przyjaźni nie zrywa się ot tak, najczęściej przyczyną są istotne problemy - różnica zdań dotycząca np. nowego partnera czy poważnej decyzji przyjaciółki albo kwestie bardziej prozaiczne - wyprowadzka do innego kraju czy pojawienie się dziecka.
– Powodów zakończenia przyjaźni może być wiele i to właśnie od nich zależy jak czujemy się po "rozstaniu" z przyjaciółką. Jeżeli to sytuacja nagła i niespodziewana, będziemy przechodzić to trudniej, jeśli to wspólna decyzja żal może być mniejszy, ale całkowicie go nie unikniemy – tłumaczy Małgorzata Osowiecka, psycholog Uniwersytetu SWPS.


Dokuczliwy żal
Psycholog zwraca również uwagę, że żal może być większy, jeżeli to my skrzywdzimy drugą osobę i to z naszej winy relacja się zakończy. Rozpad przyjaźni, z którym nie możemy walczyć powoduje żal, porównywalny nawet ze śmiercią bliskiej osoby, która, według badań, jest wskazywana jako jedna z najbardziej - obok rozstania z partnerem - bolesnych strat w życiu człowieka.

Odejście osoby, która dzieliła z nami troski stwarza poczucie pustki, którą trudno zapełnić. Utrata kogoś, kto zawsze był gotów pomóc, porozmawiać i wesprzeć dla niektórych może być ciosem, po którym trudno się pozbierać, dlatego warto zawczasu pomyśleć o tym, jak możemy tego uniknąć.

– Kluczem jest komunikacja. Rozmawiajmy o naszej relacji, jeśli czujemy, że coś jest nie tak - przegadajmy to z przyjaciółką, a może uda się coś ulepszyć – tłumaczy psycholog. – Pamiętajmy również, że przyjaźń jest dwustronna. Nie może być tak, że jedna osoba bierze na siebie wszystkie problemy, a druga pozostaje bierna. Jesteśmy w tym razem – dodaje.

Z własnego doświadczenia wiem, że kłótnie i ciche dni czy nawet miesiące z przyjaciółką nie należą do łatwych i nawet, jeśli z zewnątrz wyglądamy, jakby to po nas spływało, to w środku przeżywamy to właściwie bez przerwy. Jeśli zależy nam na przyjaźni czasem warto schować dumę do kieszeni i wykonać pierwszy krok do zgody. Im dłużej z tym zwlekamy, tym trudniej będzie to zrobić.
Z upływem lat zdobycie nowych, zaufanych przyjaciółek nie staje się prostsze, dlatego nie wolno zapominać, aby dbać o te, które są z nami od lat i tolerują nasze wady i humory. Często mówi się, że mężczyzna jest albo go nie ma, nie ten to następny, a przyjaciółka jest na całe życie. To banał, ale nie da się ukryć, że jest w nim trochę prawdy.

W pewnych przypadkach pomocna może być terapia
Jeżeli rozstanie z przyjaciółką boli tak bardzo, że nie umiemy sobie z tym poradzić samodzielnie, warto pomyśleć o zasięgnięciu opinii specjalisty. Gdy smutek z dnia na dzień, zamiast zelżeć, pogłębia się, terapia może okazać się dobrym rozwiązaniem.

Jak twierdzi psycholog odejście przyjaciółki, może przypomnieć nam też o innym trudnym przeżyciu z dawnych - nawet dziecięcych - lat, przez co smutki i żale kumulują się, sprawiając, że problem może urosnąć do rozmiarów tak dużych i wieloaspektowych, że danie sobie z nim rady w pojedynkę może okazać się niemożliwe.