PiS zapowiada rewolucję w centrum Warszawy. Plac Piłsudskiego zmieni się nie do poznania

Paweł Kalisz
Jeden zachwycał rokokową formą i bogatym wystrojem, drugi był takim samym symbolem Warszawy, jak kolumna Zygmunta czy dziś Pałac Kultury. Oba zniknęły z powierzchni ziemi w trakcie wojny, dziś rząd PiS chce je odbudować. W Pałacu Brühla na powrót ma znaleźć siedzibę MSZ, w Pałacu Saskim ma się rozsiąść Senat.
Przed wojną w Pałacu Saskim mieściła się siedziba Sztabu Generalnego. Teraz planuje się umieszczenie w nim Senatu RP. Fot. ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego.
Jak informuje dziennik "Rzeczpospolita", Prawo i Sprawiedliwość chce w Warszawie odbudować dwa pałace, które zostały przez hitlerowców wysadzone w powietrze po upadku Powstania Warszawskiego. Byłby to jeden z nielicznych pomysłów PiS na wydanie publicznych pieniędzy, który spodoba się mieszkańcom stolicy niezależnie od sympatii politycznych.

Oba pałace były swego czasu wizytówką miasta, bez mała takim samym symbolem, jak kolumna Zygmunta III Wazy czy warszawska Syrenka. Pojawiały się na pocztówkach i zdjęciach, to przed Pałacem Saskim odbywały się parady wojskowe, a w Pałacu Brühla miało swoją siedzibę Ministerstwo Spraw Zagranicznych.


I znów ma mieć. Prawo i Sprawiedliwość nie tylko planuje odbudowę historycznych obiektów, ale też chce znaleźć najemców. W Pałacu Saskim ma swoją siedzibę znaleźć Senat RP, z kolei do pałacu Brühla ma powrócić MSZ, które dziś ma swoją siedzibę w alei Szucha.

Do odbudowy Pałacu Saskiego już raz się przymierzano. W 2006 roku ruszyły nawet prace, ale miasto odłożyło odbudowę na później z powodu kryzysu finansowego. Odkopano tylko piwnice pałacu, w którym zabezpieczono liczne artefakty. Piwnice zresztą wpisano na listę zabytków i mają być udostępnione warszawiakom.

Jak donosi "Rzeczpospolita", oficjalna inauguracja odbudowy obu pałaców ma się odbyć 11 listopada, a prace mają potrwać około czterech, może pięciu lat. Przed wojną przed Pałacem Saskim stał pomnik Józefa Poniatowskiego, który dziś stoi przed Pałacem Prezydenckim. Czy półnagi książę na koniu powróci na plac Piłsudskiego?

źródło: rp.pl