Dziewczęcość połączona z drapieżnością. W takim stylu będziemy się malować w nadchodzących miesiącach

Monika Przybysz
Marka Max Factor została oficjalnym partnerem pokazu kolekcji Julien’a Macdonald’a na sezon wiosna-lato 2019, który odbył się w ubiegły weekend podczas londyńskiego Fashion Weeku. Za makijaże, które zostały stworzone specjalnie, by podkreślić pełną przepychu kolekcję Julien’a Macdonald’a, odpowiedzialna była Wendy Rowe.
Sexy look na wybiegu Juliena Macdonalda Fot. materiały prasowe
Kolorowe, energetyczne i pełne przepychu makijaże to zasługa Wendy Rowe, dyrektor kreatywna marki Max Factor.

"W tym sezonie na wybiegu u Julien’a Macdonald’a królowały sylwetki prosto z czerwonego dywanu, o ciekawych strukturach i posągowym charakterze. Makijaże miały podniosły charakter, ale w bardzo współczesnym wydaniu, seksowny makijaż oczu był odzwierciedleniem niesamowitego designu całej kolekcji" – podkreśliła makijażystka.
Drapieżny i jednocześnie dziewczęcy makijażFot. materiały prasowe
Dziewczęcość to wciąż kwintesencja stylu Julien’a Macdonald’a, ale w tym sezonie zyskała nową zaktualizowaną paletę kolorów. Intensywny smoky eye zaczyna się od dużej ilości maskary na rzęsach oraz wyrazistej czarnej kreski, nad którą pojawia się niebieskie pawie oko, rozciągnięte poza krawędź powieki.


To świetny sposób na odświeżenie tradycyjnego smokey eye i właśnie w tej seksownej wersji będzie hitem nadchodzącego sezonu.

Płynna matowa pomadka wykończyła cały look. "Pozwoliła ona stworzyć wrażenie pełnych ust. Muśnięcie warg szminką Velvet Matte lipstick w odcieniu Nude w centralnej części ust nadało im miękkiego wykończenia i optycznie zwiększyło ich objętość" – zdradza Wendy Rowe.