Bulwersująca decyzja łaskawej prokuratury. Były ksiądz "korzystał z prawa do wolności słowa"

Rafał Badowski
Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście odmówiła wszczęcia dochodzenia ws. "publicznego znieważenia grupy ludności z powodu jej przynależności narodowej" przez byłego księdza Jacka Międlara – poinformował portal Jewish.pl. Zdaniem śledczych Międlar korzystał z prawa do wolności słowa.
Jacek Międlar wezwał Żydów do opuszczenia Polski, pisał o "ratowaniu koszernych tyłków". Prokuratura uznała, że korzystał z prawa do wolności słowa. fot. Mieczysław Michalak/Agencja Gazeta
Prokurator Hanna Stachowicz uznała, że "brak [jest] znamion czynu zabronionego". Międlar opublikował felieton, w którym wzywał Żydów do przeproszenia za antypolonizm i wyjazdu z Polski. Nazwał Żydów "kąkolem" (chwast polny – red.), a czytelników zachęcał do żniw, które oddzielą kąkol od pszenicy.

Międlar skrytykował artykuł opublikowany na portalu Jewish.pl, dotyczący rocznicy zbrodni w Jedwabnem. Jego autorka, Katarzyna Markusz, napisała: "Sprawcami zbrodni w Jedwabnem byli Polacy, mieszkańcy tej miejscowości, sąsiedzi. Zwykli ludzie, którzy wykorzystali niezwykłe czasy. Żydzi u Polaków szukali schronienia, a znaleźli śmierć".


"Żydo-jedwabieńska narracja"
"Katarzyno Markusz (wybacz, ale nie znam twojego właściwego nazwiska), czyżbyś była w posiadaniu jakichś tajemnych dowodów potwierdzających żydo-jedwabieńską narrację, o których nam, gojom, nie wiadomo?" – skomentował Międlar.

Dalej pisał, że "nasi przodkowie narażali się na śmierć, żeby ratować wasze koszerne tyłki" oraz że "na polskiej, bohaterskiej krwi, powyrastał taki kąkol jak wy". Zarzucił Żydom "niewdzięczność, antypolonizm, nienawiść, zniewagę i pogardę wszystkim co polskie, narodowe i katolickie".

Były ksiądz wsławił się także osobliwą "modlitwą". Na udostępnionym w internecie nagraniu słychać, jak krzyczał do mikrofonu, że trzeba się pomodlić za Żydów, lewaków i syjonistów. Następnie wraz ze swoimi zwolennikami zaczął skandować "raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę". 

źródło: Jewish.pl