Nowy rzecznik Dudy oblał chrzest bojowy. Polacy oburzeni jego słowami o potrąceniu w Oświęcimiu

Adam Nowiński
Samochód, który poruszał się w kolumnie, którą jechaliśmy, potrącił dziecko bardzo delikatnie – powiedział na antenie TVN24 tuż po zdarzeniu w Oświęcimiu Błażej Spychalski. I wygląda na to, że Polacy tych niefortunnych słów długo nie zapomną świeżo upieczonemu rzecznikowi prezydenta.
Wydarzenie w Oświęcimiu było sprawdzianem dla nowego rzecznika prezydenta Dudy. Niestety Spychalski go nie zaliczył na piątkę. fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta
W czwartkowy wieczór aż huczy od komentarzy po potrąceniu chłopca przez pojazd kolumny Andrzeja Dudę. Najbardziej jednak dostało się rzecznikowi prezydenta Błażejowi Spychalskiemu, który na żywo komentował całe zdarzenie.

Polacy nie mogą mu wybaczyć wielokrotnego podkreślania sformułowania o "bardzo delikatnym potrąceniu", oraz tego, że dziecko... "uderzyło w samochód". Poza tym we wspomnianej rozmowie z TVN24 Spychalski brzmiał, jakby umniejszał wagę zdarzenia.