Słowacka policja reaguje po tragicznym wypadku. Będą inaczej patrzeć na piratów drogowych
Przebrała się miarka po tragicznym wypadku, który spowodowali szalejący po tamtejszych drogach Polacy. W wyniku zderzenia czołowego zginął 57-letni Słowak, a jego żona i syn trafili do szpitala. Słowacka policja ma teraz zamiar bardziej przyglądać się kierowcom z Polski. I to nie koniec zmian.
Tamtejsi politycy już zapowiadają, że trzeba zaostrzyć przepisy i radykalnie zwiększyć kary. Obecnie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi na Słowacji kara do 5 lat. I tak jednak często karany kierowca opuszcza więzienie przed czasem.
Słowacka policja chce zwiększyć aktywność na drogach i wyłapywać kierowców, którzy nie przestrzegają przepisów. Dotyczy to przede wszystkim przekraczania prędkości na terenie zabudowanym, drogach lokalnych i trasach szybkiego ruchu.
Przypomnijmy, że porsche, ferrari i mercedes kierowane przez Polaków ścigały się po słowackiej drodze 78, nie zważając na ciągłą linię i znaki drogowe. Ostatnie w kolejności porsche zderzyło się czołowo ze skodą fabią. W wyniku wypadku zginął 57-letni Słowak, jego 50-letnia żona i 21-letni syn zostali ciężko ranni i przetransportowani do szpitala.
źródło: Auto Świat