Znów cenzura "Kleru", tym razem filmu nie pokaże kino w Strzyżowie. Tak zdecydował burmistrz

Mateusz Marchwicki
Wydawałoby się, że liczne doniesienia o blokowaniu wyświetlania w kinach "Kleru" i oburzenie widzów na takie próby, powinny być przestrogą dla innych, którym taki pomysł zaświtał w głowie. Jak widać na przykładzie Strzyżowa – nie dla wszystkich.
I znów cenzura "Kleru". Fot. Bartosz Mrozowski / Materiały prasowe
Jak twierdzą przedstawiciele kina "Sokół" w Strzyżowie, decyzja o niewyświetlaniu filmu Wojtka Smarzowskiego zapadła "odgórnie", a podjął ją burmistrz miasta Mariusz Kawa.

– Nie ukrywam, nie byłem zachwycony, iż w kinie finansowanym z publicznych pieniędzy miałby być wyświetlany tak kontrowersyjny film. "Kler" budzi spore kontrowersje i części mieszkańców się to nie podoba – powiedział portalowi nowiny24.pl burmistrz.

W dodatku włodarz miasta stwierdził, że to nie pierwszy film, który nie został wyświetlony w strzyżowskim kinie. Niestety, nie sprecyzował jakie wcześniej były to pozycje.


Podobna decyzja zapadła także w Sędziszowie Małopolskim. Tam oficjalnym powodem braku "Kleru" w ofercie jest... zbyt duża liczba chętnych.

źródło: nowiny24.pl