Piątka za spotkanie z Morawieckim. PiS-owska agitacja dotarła do liceum w Ostrowcu

Piotr Burakowski
Macki politycznej agitacji dosięgnęły I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Ostrowcu Świętokrzyskim. Wicedyrektor placówki Tomasz Kwiatkowski próbowała przekupić uczniów obietnicą piątkowych ocen. Warunkiem było pojawienie się na spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim – podaje "Rzeczpospolita". Kluczowe jest to, że dyrektor I LO, Dariusz Kaszuba, kandyduje na prezydenta miasta z listy PiS.
Piątka za uczestnictwo w spotkaniu z Mateuszem Morawiecki to propozycja wicedyrektora I LO w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jego dyrektorem jest kandydat PiS na prezydenta miasta. Fot. Tomasz Ogrodowczyk / Agencja Gazeta
Kwiatkowski poza pełnieniem funkcji wicedyrektora jest nauczycielem historii i społeczeństwa.

W trakcie lekcji tego przedmiotu Kwiatkowski miał obiecać uczniom, że dostaną piątki, o ile pojawią się na spotkaniu z szefem rządu, który odwiedził Ostrowiec. Uczniowie zareagowali i zgłosili sprawę dziennikarzom Radia Ostrowiec, do dyrektora zaś odezwała się "Rzeczpospolita".

Rozmowa z wicedyrektorem pokazała, że nie trzyma się on jednej wersji wydarzeń. Najpierw stwierdził, że niczego nie obiecał uczniom, a spotkanie z premierem było dobrowolne. Później jednak powiedział coś zupełnie innego.


– W tej chwili nie pamiętam, jaki był tok tej rozmowy, ale być może powiedziałem coś o wyróżnieniu uczniów, którzy przyjdą na spotkanie. Nie pamiętam w tej chwili, czy to miały być piątki, czy jakiś inny sposób wyróżnienia. Być może miała być to ocena za aktywność, a nie za wiedzę. Premier rządu polskiego przyjeżdża do Ostrowca, to warto by młodzież go poznała – tłumaczył się dziennikowi Kwiatkowski.

O zatrważającym poziomie szkolnictwa w Polsce pisała dziennikarka portalu MamaDu.pl Katarzyna Chudzik. Autorka przywołuje historię ojca, który rozpoczął walkę z "trzęsącymi szkołą" niekompetentnymi nauczycielami.

źródło: "Rzeczpospolita"