Tysiące dzieci ze wsi może stracić 500+? Wszystko przez nowe wyliczenia

Jarosław Karpiński
"Tysiące wiejskich dzieci nie dostanie 500+! Dlaczego? Bo GUS ogłosił, że dochód z ha w 2017 wyniósł 3399 - o 800 zł więcej jak w 2016. A dochód rolnika liczy się według tego przelicznika" – zaalarmował na Twitterze Piotr Leski. "Czyli w roku suszy i załamania na rynku, PiS postanowił oszczędzić na dzieciach rolników” – komentował.
Minister rodziny Elżbieta Rafalska oraz premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami gminy Radymno Fot. Patryk Ogorzalek / Agencja Gazeta

Być może dlatego rząd zaplanował, że na ten program zostanie wydane aż 3 mld złotych mniej niż rok temu. Takie są założenia budżetu na 2019 rok.

Trudno jednak oszacować liczbę dzieci, które mogłyby stracić pieniądze. Do tej pory blisko 2,5 miliona dzieci z terenów wiejskich i wiejsko-miejskich korzystało z programu 500 plus. To właśnie wieś była największym beneficjentem tego programu.


Główny Urząd Statystyczny co roku we wrześniu ogłasza przeciętny dochód z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 hektara. Aktualnie wynosi on 3399 zł, co stanowi duży wzrost w stosunku do zeszłego roku. Poprzednio wynosił 2577 złotych.



– Jeśli tak znacznie wzrosły statystycznie liczone dochody rolników, to wiele dzieci na wsi wypadnie z tego programu. O ile dobrze pamiętam, kryteria dochodowe zostaną podniesione w listopadzie, ale o 30-40 złotych. Ale i tak te kryteria nie idą w parze z podnoszeniem najniższego wynagrodzenia – tłumaczy w rozmowie z naTemat Magdalena Kochan (PO), wiceprzewodnicząca sejmowej komisji rodziny.

– Gdybyśmy policzyli co za 500 złotych mogliśmy kupić na początku 2016 roku, a co dzisiaj, to jest to mniej więcej 70 proc. tamtej wartości. Podwyżka najniższej krajowej nie podnosi statusu materialnego i jeszcze bardziej wpycha w status ubóstwa najsłabsze ogniwa społeczne, czyli rodziców samotnie wychowujących jedno dziecko zarabiających najniższą krajową, czy wiele rodzin na wsi – podkreśla.

Odpowiedź ministerstwa
Co na to Ministerstwo Rodziny? "Nie jest możliwe określenie czy (a jeśli tak, to jaka wielkość) rolników nie uzyska na okres świadczeniowy 2018/2019 prawa do świadczenia wychowawczego na pierwsze dziecko (tylko prawo do świadczenia na pierwsze dziecko jest warunkowane spełnianiem kryterium dochodowego, a na kolejne dzieci prawo do świadczenia ma charakter powszechny)" – czytamy m.in. w odpowiedzi na nasze pytania nadesłanych przez wydział prasowy resortu.

Ministerstwo wyjaśnia, że "dochód z gospodarstwa rolnego jest tylko jednym z kilkudziesięciu rodzajów dochodów jakie mogą być osiągane przez rodzinę (często z różnych źródeł), które brane są pod uwagę w ramach przeprowadzania testu dochodowego przy ubieganiu się o świadczenie na to dziecko."

"Ponadto kwota 3 399 zł stanowi roczną kwotę przeciętnego dochodu za 2017 r. z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego, co oznacza, że miesięcznie (a to dochód miesięczny rodziny brany jest pod uwagę przy ustalaniu prawa m.in. do świadczenia wychowawczego na pierwsze dziecko) wynosi ona 283,25 zł." – tłumaczy MRPiPS.

Jesteśmy coraz bogatsi?
Obecnie 500 plus pobiera 3,7 mln dzieci z 2,5 mln rodzin. Państwo wydaje na to 23,8 mld złotych. Jak tłumaczył niedawno wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Krzysztof Michałkiewicz na zmniejszenie programu wpływa lepsza sytuacja rodzin jest skutkiem podniesienia płacy minimalnej oraz spadku bezrobocia.

Zgodnie z zapowiedzią rządu od przyszłego roku nastąpi podwyższenie płacy minimalnej z 2100 zł brutto do 2250 złotych brutto co realnie oznacza jej wzrost o 150 złotych - z 1600 złotych netto do 1634 złotych netto. To też może przełożyć się na utratę możliwości pobierania przez rodziców z jednym dzieckiem pieniędzy z programu 500 plus.