"Zjechał z trasy, wyłączył silnik, próbował dotykać po udzie". Kierowca Ubera pod ostrzałem
Liwia na Facebooku opisała swoją historię po to, by przed kierowcą Ubera ostrzec inne kobiety. "Zjechał z planowanej trasy, wyłączył silnik i przesiadł się do tyłu, zatrzaskując zamki. Usiadł blisko, złapał za dłoń, próbował dotykać po udzie" – czytamy. Sprawą zajmuje się już policja, mężczyzna stracił możliwość korzystania z Ubera.
"Błagał, żebym wzięła jego numer"
"Jechałam z nim wczoraj, całą trasę byłam namawiana na zostanie jego księżniczką oraz nagabywana na to, żeby wziąć jego numer telefonu" – napisała pod postem Liwii Zuzia. Swoje słowa potwierdziła screenshotem z innej aplikacji – Taxify. – To na pewno ten sam człowiek – mówi nam Zuzia. Zaczęło się niepozornie: na początku kierowca zapytał o to, jak jej minął dzień. Odpowiedziała grzecznie, ale kończąc rozmowę.
– On nie dawał za wygraną. Interesowało go skąd pochodzę, czy mam chłopaka. Kilka razy padło pytanie, czego mi brakuje. Mówił, że on mi zapewni wszystko, że będę jego księżniczką, że zabierze mnie na zakupy, do kina i błagał, żebym wzięła jego numer. Sprawę zgłosiłam do Taxify, ale do dziś nie uzyskałam odpowiedzi – relacjonuje.
Alexa Kartsel, country managera Taxify, tłumaczy nam, że 3 września kierowca został zablokowany. A to dlatego, że samochód, którym jeździł nie spełniał standardów – unosił się w nim silny zapach papierosów.
– Bezpieczeństwo osób zamawiających przejazd przez Taxify jest dla nas niezwykle ważne. W związku z tym po informacjach o jego niewłaściwym zachowaniu, zdecydowaliśmy się zablokować go na stałe. Pragnę jednak dodać, że do Taxify nie wpłynęły zgłoszenia o tego typu zachowaniu wobec pasażerów – dodaje Kartsel.
"Genitalia podczas jazdy
W mediach społecznościowych rozpoczęła się dyskusja. Jedna z kobiet zaapelowała, by Uber większą wagę przywiązywał do doboru kierowców. I krótko opisała swoją sytuację. "Też miałam nieprzyjemne doświadczenie z jednym z panów, którego genitalia byłam zmuszona oglądać przez cały czas trwania jazdy" – wytknęła.
Do Agnieszki (imię zmienione – red.) na terapię trafiło trzech kierowców Ubera. – Jeden miał wyrok za gwałt, a dwóch pozostałych za znęcanie się nad rodziną – słyszymy od terapeutki.
– Niestety nie jesteśmy w stanie zweryfikować prawdziwości takich informacji. Bezpieczeństwo naszych użytkowników jest dla nas absolutnym priorytetem, dlatego każdy kierowca, który chce rozpocząć współpracę z Uberem, musi dostarczyć nam zaświadczenie o niekaralności. To dokument państwowy, który wydaje polski sąd – jakiekolwiek wykroczenia tego typu eliminują możliwość korzystania z aplikacji – tłumaczy nam Ilona Grzywińska-Lartigue, dyrektor komunikacji na nasz region Europy w Uberze.
I dodaje: – Dopóki nie uzyskamy jasnej odpowiedzi ze strony policji, że nic tam się nie wydarzyło, to kierowca nie ma możliwości korzystania z platformy.
Zadzwoń albo wyślij SMS
– Taka sytuacja może zdarzyć się w każdej korporacji, dlatego trzeba być rozsądnym przy wyborze operatora – radzi podkomisarz Robert Opas z Komendy Głównej Policji w Warszawie.
Co robić, kiedy czujemy się zagrożeni, a właśnie jedziemy z kierowcą, którego zamówiliśmy przez aplikację? – dopytuję. – Policja jest od tego, żeby w takiej sytuacji pomóc. Możemy wykonać telefon lub wysłać SMS-a na policję czy straż miejską – mówi Opas.
Ale w tym zakresie działa też sam Uber. W zeszłym tygodniu firma ogłosiła wprowadzenie nowych funkcji, które mają wzmocnić bezpieczeństwo i użytkowników, i kierowców.Telefony - standartowy 112/997 - oraz SMS interwencyjny (w Warszawie) 723 986 112 (także dla osób głuchoniemych). Ponadto polecam aplikacje "Moja komenda", gdzie również można m.in. połączyć się z wybraną jednostką lub wybranym dzielnicowym jednym kliknięciem.
– Na przykład za pomocą przycisku bezpieczeństwa pasażerowie, kierowcy oraz dostawcy będą mogli zadzwonić bezpośrednio z poziomu aplikacji do obsługi pomocy i służb ratunkowych – tłumaczy Lartigue.
Zostanie także uruchomione centrum bezpieczeństwa – infolinia będzie działać całą dobę przez siedem dni w tygodniu. – To specjalna zakładka, w której użytkownicy mogą otrzymać informacje dotyczące bezpieczeństwa, w tym m.in. kontakt do zespołu ds. bezpieczeństwa, informacje na temat kierowcy, samochodu, trasy, lokalizacji GPS oraz systemu ocen i komentarzy – słyszymy od dyrektor komunikacji na nasz region Europy w Uberze.