Radny PiS z wyrokiem wygrał wybory. Z publicznych pieniędzy zapłacił za sesję ślubną
Zdjęcia ślubne potrafią być źródłem wielu problemów. Szczególnie, gdy nie płaci się za nie z własnej kieszeni, ale z publicznej kasy. Przekonał się o tym radny z Biłgoraja, który - mimo wyroku - kandydował w wyborach samorządowych.
Jednak często jest tak, że to, co dobre, szybko się kończy i możliwe, iż Michał F. będzie musiał pożegnać się ze swoim mandatem. A wszystko przez ślubne zdjęcia. Radny zapłacił bowiem za sesję z publicznych pieniędzy.
Samorządowiec został skazany na 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata i aż 5-letni zakaz pełnienia funkcji publicznych. Oprócz tego musi on oddać OSiR 2660 złotych, który "pożyczył" na zdjęcia i zapłacić grzywnę.
Wyrok jest nieprawomocny. Można podejrzewać, że Michał F. będzie się od niego odwoływał. Radny wcześniej bowiem utrzymywał, że nic złego nie zrobił.
Władze PiS nie zechciały udzielić odpowiedzi na pytanie, dlaczego w wyborach samorządowych kandydowała osoba z zarzutami, a ostatecznie – z wyrokiem.
źródło: polskatimes.pl