"Jeden z największych kozaków". Szpilka wspomina zmarłego trenera Andrzeja Gmitruka
W wieku 67 lat na skutek pożaru zmarł Andrzej Gmitruk – jeden z najlepszych polskich trenerów bokserskich. Gmitruk miał pod swoimi skrzydłami między innymi Tomasza Adamka, Andrzeja Gołotę, Dariusza Kosedowskiego czy Macieja Sulęckiego. Trenera pożegnał na Twitterze jego ostatni podopieczny Artur Szpilka.
– Co ty wyprawiasz?! Kurw... Co ty robisz? Przecież prowadzisz! Kur.. mać! Obudź się! – krzyczał Gmitruk do zawodnika w przerwie między szóstą a siódmą rundą. Zdecydowane słowa trenera najwyraźniej pomogły, ponieważ bokser ostatecznie wygrał na punkty walkę z Wachem – przypomina portal Sport.pl.
Gmitruk odegrał ważną rolę w karierze Szpilki. Panowie nawiązali współpracę w 2017 roku. Dopiero od tego momentu sportowiec zaczął znowu odnosić sukcesy na ringu. Trener pomógł wrócić mu do formy po kontuzji.
źródło: Sport.pl
AKTUALIZACJA
Znamy szczegółowe przyczyny śmierci słynnego trenera. Gmitruk zmarł podczas gaszenia pożaru, który powstał z powodu świeczki, którą zapalił ku pamięci zmarłego syna.