Kamiński zapewnia, że nie załatwiał synowi posady. Przypomniano jego zemstę sprzed lat
Mariusz Kamiński twierdzi, że nie załatwiał synowi pracy w Banku Światowym. Przypomniano jednak niewygodne dla niego fakty sprzed czterech lat, dotyczące wyborów samorządowych. Z relacji jednej z ówczesnych posłanek PiS z 2014 roku wynika, że to właśnie Kamiński miał wpłynąć na pierwsze miejsce syna na liście wyborczej PiS. Wskazywałoby to, że dbał o jego karierę od lat.
Była posłanka, wbrew Kamińskiemu zawiązała w radzie powiatu Otwock koalicję z PSL, a nie z lokalnym stowarzyszeniem, któremu przewodził były poseł PiS Dariusz Olszewski. Jeszcze tego samego dnia Kamiński odwołał Sikorę ze stanowiska pełnomocnika powiatowego PiS. Została też zawieszona w partii. A wniosek o zawieszenie złożył właśnie Mariusz Kamiński.
źródło: "Gazeta Wyborcza"