Półtorej minuty ze Szczytu Klimatycznego, które obiegło świat. Mocny apel Davida Attenborough

Bartosz Godziński
Może i Szczyt Klimatyczny w Katowicach jest festiwalem nieporozumień, ale jeden moment z tego wydarzenia rozszedł się po świecie w innym kontekście niż wpadka z wystawą z węgla. Ostrzeżenie Sir Davida Attenborough, które wygłosił pierwszego dnia, jest na pierwszych stronach gazet i cytują go niemal wszyscy.
Mocny apel Sir Davida Attenborough, który wygłosił w Polsce, obiegł cały świat Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta
Tak, jak Polakom filmy przyrodnicze kojarzą się z głosem Krystyny Czubówny, tak dla Brytyjczyków to właśnie on jest legendą telewizji i nakręcił dla BBC setki programów. Sir David Attenborough jest podróżnikiem, biologiem i popularyzatorem wiedzy przyrodniczej. Za ostatni aspekt działalności otrzymał tytuł szlachecki od królowej Elżbiety II.

Jesteśmy na skraju upadku
– W tym momencie mierzymy się z wywołaną przez człowieka katastrofą na globalną skalę. To największe zagrożenie dla ludzi od tysięcy lat: zmiana klimatu – wzywał w płomiennym przemówieniu na inauguracji Szczytu Klimatycznego. Sir David Attenborough wszedł na mównicę tuż po prezydencie Andrzeju Dudzie.


– Jeśli nie podejmiemy żadnych działań, to upadek naszych cywilizacji i zagłada większości świata natury będzie nieunikniony – ostrzegał Brytyjczyk. Przyznał, że ONZ jest unikalną platformą, która może połączyć cały świat. Z kolei Porozumienie paryskie dowiodło, że zmiany można wdrożyć w życie.

– Ludzie przemówili. Przywódcy świata, musicie przewodzić naszym cywilizacjom i światowi natury, od którego jesteśmy zależni. Wszystko jest w waszych rękach – wzywał z mównicy. Sir David Attenborough przemawiał w ramach mandatu ludowego. To inicjatywa ONZ, która oddaje głos zwykłym ludziom. Niespodziewanie jego wypowiedź wywołała ogromne zamieszanie na świecie. Apel, który zmieni podejście ludzi?
Media rozpisywały się, że w Katowicach nie będzie głów największych państw, ale najważniejszym gościem okazał się zupełnie ktoś inny. Żaden polityk goszczący na Szczycie Klimatycznym pewnie nie wywołałby takiego poruszenia jak powszechnie szanowany Attenborough. Bo Attenborough reprezentował nas jako społeczeństwo.

"Kogo posłuchacie? Sir Davida Attenborougha? Czy może niepoprawnego, nieokrzesanego, niepiśmiennego chama, który w dorosłym życiu nie przeczytał ani jednej książki, którego każde działanie ma służyć wzbogaceniu się i uważa, że zmiana klimatu to robota Chińczyków?" – pyta retorycznie brytyjski zoolog i ewolucjonista Richard Dawkins
Pierwsze strony wtorkowych gazet wcale nie piszą o wpadkach związanych z COP24, ale właśnie o ostrzeżeniu biologa. Hashtag #COP24 na Twitterze jest wypełniony po brzegi cytatami i przemyśleniami dotyczącymi Davida Attenborough. Davida Attenborough zachęca również do wzięcia udziału w kampanii ONZ #TakeYourSeat. Mieszkańcy całego globu mogą wypowiedzieć się na temat sposobu walki ze zmianą klimatu. Nawet jeśli w Katowicach zabrakło kluczowych polityków, to z pewnością przekaz Davida Attenborough już do nich dotarł. Pytanie tylko, czy coś z tym zrobią.