Prof. Ewa Helwich: maksimum wiedzy, minimum emocji - tak należy rozmawiać o szczepieniach
Prof. Ewa Helwich – konsultant krajowy w dziedzinie neonatologii, zaznacza w wywiadzie dla naTemat, że szczepienia są dobrodziejstwem. Rodzicom, którzy mają wątpliwości czy szczepić dziecko, mówi m.in. o konsekwencji braku szczepień i powikłaniach chorób zakaźnych. Niektórym poleca uważny spacer po starej części cmentarza.
Internet nam zgotował tę szczepionkową wrzawę, niestety. Tylko przepełnione emocjami dyskusje nie służą merytorycznym wartościom, one się mogą w tym łatwo zgubić.
Zaczynam rozmowę z rodzicami od rzeczowej argumentacji, spokojnie, cierpliwie. Przedstawiam konsekwencje braku szczepień, omawiam powikłania po takich chorobach jak np. gruźlica.
Mówię wprost: wybierzcie się na cmentarz. Spójrzcie, ile tam jest pochowanych dzieci, często z jednej rodziny, które zmarły przed wojną lub po wojnie, jedno po drugim. Zadajcie sobie pytanie o przyczynę takiego stanu rzeczy.
Rodzice powinni nam ufać, że szczepionki są gruntownie przebadane, że my naprawdę wiemy, co robimy. To zaufanie ma przecież zaprocentować.
Taka komunikacja zdaje egzamin?
Mam nadzieję, że tak. Liczby nie kłamią. Wskaźniki umieralności niemowląt są jednoznaczne. Dziś trudno to sobie wyobrazić, ale w latach dwudziestych ubiegłego stulecia współczynnik ten wynosił sto pięćdziesiąt na tysiąc urodzeń żywych, w latach pięćdziesiątych nieco ponad sto. Teraz - cztery!
Jedno szczepienie na kilka chorób naraz. Są rodzice, których to przeraża.
Niepotrzebnie. Możliwości układu immunologicznego są dobrze zbadane i ocenione w tym zakresie.
Pojawia się też apel do kobiet planujących zajście w ciążę. Czy one też powinny się zaszczepić?
Tak, to bardzo ważne, aby planując powiększenie rodziny, sprawdzić dokładnie kalendarz szczepień. Jeśli są braki - uzupełnić je. Gdy kobieta już spodziewa się dziecka - istnieje możliwość zaszczepienia przeciwko niektórym chorobom, oczywiście pod nadzorem lekarza prowadzącego ciążę.
Czy istnieją przeciwwskazania do szczepień?
Tak, istnieją. Chodzi tu o sytuacje wrodzonego, ciężkiego upośledzenia odporności, obciążenia genetyczne, niektóre wady serca.
Gdyby można było stworzyć specjalny apel do rodziców dotyczący szczepień - co powinno się w nim znaleźć?
Wiedza, dowody naukowe, zaufanie do specjalistów i potwierdzenie, że szczepienia są swoistym darem. To po prostu życiowa ochrona.