"Bo KNF rozzuchwalała przestępców...". Oburzenie po słowach Ziobry na temat pobicia Kwaśniaka
Brak aresztu tymczasowego dla byłego prezesa KNF Andrzeja Jakubiaka oraz byłego wiceszefa KNF Wojciecha Kwaśniaka budzi kontrowersje. Jednak jeszcze większe emocje obudził komentarz ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego o pobiciu Kwaśniaka na zlecenie osób podejrzanych o udział w aferze SKOK Wołomin.
Sprawa jest niezwykle kontrowersyjna, gdyż wspomniani urzędnicy to osoby, które w KNF zaciekle walczyły o opanowanie niejasnej sytuacji w SKOK-ach. Wojciech Kwaśniak za swoje stanowcze działania mógł zginąć. Kilka lat temu padł ofiarą dotkliwego pobicia, które miało być zlecone przez bohaterów afery w SKOK Wołomin.
Jego komentarz już oburzył opinię publiczną. "Nieprawdopodobne. Prokurator Generalny szuka usprawiedliwienia dla bandytów" – napisał na Twitterze dziennikarz RM FM Patryk Michalski.
"Nie wiem, co powiedzieć. Konstytucyjny minister wypowiada słowa, w których bliżej mu do bandytów niż do państwowego urzędnika. Co za ściek" – wtórował mu Patryk Słowik z "Dziennika Gazety Prawnej".
Tyle, że z przepisów, które mówią o tym, kiedy można powołać zarząd komisaryczny wynika, że to ostateczność, a przesłanki powołania takiego zarządu nie są jasno określone.