Znasz peganizm? To połączenie dwóch sprzecznych ze sobą diet będzie żywieniowym hitem w przyszłym roku

Katarzyna Michalik
Peganizm zapowiadany jest na dietetyczny hit 2019 roku. Skąd taka nazwa? Pochodzi z połączenia dwóch innych, bardzo popularnych sposobów żywienia: weganizmu i paleo. Dieta pegan pierwszy raz została opisana w 2015, jednak w ciągu ostatnich miesięcy ilość wyszukiwań tego hasła na Pintereście wzrosła o ponad 300 procent!
Peganizm łączy w sobie elementy diety paleo i wegańskiej Fot. Instagram/ paleogirl99
Peganizm - co to jest?
Kilka lat temu o diecie po raz pierwszy opowiedział jej pomysłodawca, doktor Mark Hyman, który opisał ją jako hybrydę weganizmu i diety paleo. Jeśli przypomnimy, że weganie nie jedzą żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego, a paleo ma przypominać żywienie człowieka z czasów paleolitu - zatem mocno mięsne - peganizm wydaje się połączeniem trudnym do zrozumienia. O co tu chodzi?

Co jemy na diecie Pegan?
Peganizm pozwala na jedzenie mięsa (ryb i zwierzaków karmionych trawą) oraz produktów pochodzenia zwierzęcego, jednak w ograniczonych ilościach. Nie mają być zatem stałym, codziennym punktem diety, a jedynie dodatkiem, na który od czasu do czasu możemy sobie pozwolić. Musimy jednak pamiętać, że aż 75 proc. posiłków powinno składać się z warzyw i owoców.




W diecie Pegan nie ma wielu składników, które byłyby całkowicie zabronione. Na czarnej liście znajduje się gluten, nabiał, duża część olejów roślinnych, a także warzywa skrobiowe (np. dynia).

Stosowanie się do zasad owej diety ma ponoć wartości prozdrowotne - zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia pewnych nowotworów, a jelita pozostają w dobrej kondycji. Dodatkowym plusem, na którym na pewno wielu zależy, jest zmniejszenie masy ciała, możliwe dzięki niewielkiej kaloryczności pegańskich posiłków .

Zdrowy rozsądek przede wszystkim
Jak zdradza nam jednak dietetyk Hanna Stolińska-Fiedorowicz, ta dieta z weganizmem wiele wspólnego - poza dużą ilościa warzyw i owoców - nie ma. Zdaniem specjalistki najbardziej przypomina dietę ketogenną, która została uznana za najmniej zdrową spośród 49 badanych diet.

Wygląda na to, że peganizm to po prostu kolejny trend, który zniknie tak szybko jak się pojawił. I jak zwykle warto pamiętać o jednym - zanim wybierzemy dietę, skonsultujmy się z ekspertem. To, co jednym przyniesie korzyści, na inny organizm może działać wręcz przeciwnie.