Zdjęcie z wigilii kibiców ŁKS-u to perełka. Atmosfera spotkania musiała być gorąca

Bartosz Świderski
Tak jak w niemal każdej firmie okres przedświąteczny to wszelkiego rodzaju wigilie, a przynajmniej "śledziki", tak i w gronie fanów ŁKS-u postanowiono uczcić tę grudniową tradycję. Pochwalono się nawet zdjęciem z tej imprezy. I trzeba przyznać, że zabawa musiała być przednia.
Trzeba przyznać, że dosyć oryginalne stroje jak na Wigilię. Fot. facebook.com/polishhooliganss
Każdy to zna – barszczyk, pierogi, śledziki, trochę wina i "przemycane" na stół mocniejsze alkohole. Tak wygląda przeciętna firmowa wigilia, na którą rokrocznie przydałoby się wpaść. Jednak tego typu spotkania to nie tylko domena miejsc pracy. Odbywają się one także w miejscach i z ludźmi, z którymi spędzamy swój wolny czas.

Nie inaczej jest w przypadku zagorzałych fanów ŁKS-u, którzy pochwalili się na tym na Facebooku. I wszystko się zgadza: jedzenie na stołach jest, mocniejsze alkohole także. I wspólne zdjęcie też wykonane. Z tym ostatnim jest jednak pewien problem. Część z pozujących występuje w dość nietypowym stroju. A raczej bez górnej jego części. Nie wiadomo, czy kaloryfery grzały za mocno, czy atmosfera między uczestnikami spotkania była tak gorąca, ale z wpisu wynika, że wigilijne spotkanie było udane.


Podobno też, zabawa przeniosła się na łódzką Piotrkowską i trwała do białego rana. Nie wiadomo jednak, czy w kompletnych strojach, czy w półnegliżu.