Chińska propaganda w "Rzeczpospolitej". Pekin wykupił specyficzną "reklamę"

Mateusz Marchwicki
Chińskie władze postanowiły, że pod koniec roku wydadzą trochę pieniędzy na promocję. Ale nie chodzi tu o nowy turystyczny rejon Państwa Środka, czy atrakcje Pekinu. W "Rzeczpospolitej" ukazał się całostronicowa reklama... przywódcy Chin Xi Jinpinga.
Chiny reklamują swojego przywódcę w "Rzeczpospolitej". Fot. twitter.com/k_berenda
Reklama chińskiego przywódcy zajmuje całą stronę, na której umieszczono kilka zdjęć komunistycznego przywódcy Państwa Środka. Możemy zobaczyć go nie tylko w obecnej odsłonie, ale obejrzeć zdjęcia z przeszłości. Choćby z 1983 roku, gdy rządził okręgiem Zhengding. Z tekstu towarzyszącemu fotografiom możemy dowiedzieć się kilku informacji na temat życia przywódcy i tego jak rzekomo świetnie radzi sobie z rządzeniem.

"Reputacja Xi jako reformatora została wzmocniona, gdy rozwijał swoją karierę polityczną. W Ningde, Xiansen i Fuzhou w prowincji Fujian, w prowincji Zhejiang i w Szanghaju, zainicjował innowacyjne strategie reform, aby stawić czoła różnym wyzwaniom" – to jeden z cytatów, które wielu Polakom mogą coś przypominać...


Tekst rodem z "Trybuny Ludowej" wysławiający jedynego słusznego przywódcę, oprócz znanego nam klimatu wzbudza także inne kontrowersje. Reklamę w jednym z najbardziej opiniotwórczych dzienników w Polsce wykupiła władza, która znana jest z więzienia swoich politycznych przeciwników, zwalczania mniejszości religijnych i łamania praw człowieka.


Redakcja jeszcze nie odniosła się do reklamy, która zaczyna być szeroko komentowana w mediach społecznościowych.