"Szastał materiałem genetycznym". Telewizja TVN przeprasza ojca Dody
Dorota "Doda" Rabczewska może mówić o udanej końcówce roku. Telewizja TVN, która przegrała proces z jej ojcem, w końcu przeprosiła Rabczewskich. Stacja zasugerowała bowiem, że mężczyzna... "szastał materiałem genetycznym".
Program TVN wziął wtedy na tapetę domniemane romanse ojca Dody, Pawła Rabczewskiego – w materiale wystąpiła przyrodnia siostra piosenkarki Paulina Zmudczyńska, wspomniano również o Grzegorzu, nieślubnym synu Rabczewskiego.
To, co najbardziej zirytowało rodzinę Dody były jednak komentarze lektora oraz prowadzącej "Na językach" Agnieszki Woźniak-Starak (wówczas jeszcze Agnieszki Szulim).
– Brat Dody sam już jest tatą i w odróżnieniu od swojego ojca nie szasta materiałem genetycznym, gdzie popadnie – brzmiał głos z off.
– [Doda] ostatnio na Telekamerach majtek nie miała, ale mamy dla niej świetną informację. Dziewczyno, masz kolejnego brata. Urodził się co prawda już dawno, dawniej nawet niż siostra z Ciechanowa, dawniej niż ty, ale nadal jest czas, żeby się spotkać – mówiła z kolei prezenterka, po czym zapytała widzów: – Być może okaże się, że ktoś z was jest kolejnym nieznanym bratem albo siostrą Dody?
Po emisji programu Rabczewscy pozwali TVN oraz Woźniak-Starak. Proces o ochronę dóbr osobistych zakończył się wygraną Pawła Rabczewskiego.
Decyzją sądu w niedzielę około godziny 22:30 TVN wyemitowała specjalną planszę z przeprosinami o treści:
Radości z tego powodu nie kryła na Instagramie sama Rabczewska."Z uwagi na fakt, iż w czasie nagrania 7. odcinka programu »Na językach«, wyemitowanego w dniu 17 marca 2013 roku w stacji TVN, opublikowana została wypowiedź lektora, która naruszyła dobra osobiste Pana Pawła Rabczewskiego, a mianowicie dobre imię, cześć i prawo do prywatności, niniejszym w imieniu TVN S.A. z siedzibą w Warszawie przeprasza Pana Pawła Rabczewskiego. Zarząd TVN S.A."
"Mamo, Tato! Szczęśliwego nowego roku" – napisała wokalistka. I zwróciła się do rodziców: - Może przez to, że jestem "sławną Dodą", Wasze życie miało kolce ale mam nadzieje ,ze fakt iż walczyłam do końca będzie bukietem róż na zakończenie tego roku.