Sylwestrowa wpadka gwiazdy Polsatu. Wystarczył jeden taniec i widzowie zobaczyli jej bieliznę

Bartosz Świderski
Miało być wystrzałowo, zabawnie i z zaskoczenia, a wyszło niezbyt estetycznie. Rafał Maserak, który był jednym z prowadzących sylwestrową imprezę w Polsacie, postanowił niespodziewanie poderwać do tańca Paulinę Sykut-Jeżynę. I bieliźniana wpadka gotowa.
Niespodziewane figury taneczne zamieniły się w pośmiewisko. Fot. screen z instagram.com/polsatofficial
Sykut-Jeżyna także prowadziła sylwestrową imprezę w Chorzowie. Podczas całego wieczoru wystąpiła w kilku różnych kreacjach. Towarzyszyła jej też Elżbieta Romanowska, która pojawiła się w sukni z mocno wyciętym dekoltem. Jednak prezenterce telewizji Polsat wiele trudności sprawiła jedna z sukienek. I to właśnie asymetryczna srebrna kreacja okazała się sposobem na wpadkę.

W pewnym momencie Rafał Maserak postanowił wziąć swoją koleżankę do tańca. Jednak gwałtowne obroty i podnoszenie sprawiło, że milionowa publiczność ujrzała bieliznę gwiazdy. Prezenterka była bardzo speszona, ale próbowała udawać, że nic się nie stało.
Fot. screen z Insta Stories
Fot. screen z Insta Stories
Nie uszło to oczywiście uwadze widzów. "Co ten Maserak znowu wyczynia?", "Dobrze, że miała bieliznę" – czytamy w mediach społecznościowych.


Ewidentnie kreacja nie nadążyła za planami tancerza i za jego improwizacją. A ta jest dobra w telewizji wtedy, gdy dobrze się nią zaplanuje.