Holandia odmówiła wydania Polsce 11 podejrzanych. Powód? To, co PiS zrobiło z sądami

Rafał Badowski
Międzynarodowa Izba Pomocy Prawnej (IRK) w Amsterdamie odmówiła wydania Polsce 11 obywateli podejrzanych o przestępstwa. Izba jest "zaniepokojona kwestią niezależności polskiego wymiaru sprawiedliwości" i w konsekwencji dla prawa do rzetelnego procesu.
Międzynarodowa Izba Pomocy Prawnej (IRK) odmówiła wydania Polsce 11 obywateli podejrzanych o przestępstwa. Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta
Izba zadała sędziom w Polsce pytania w związku ze swoimi wątpliwościami, ale stwierdziła, że odpowiedzi nie są kompletne. Dlatego wystosuje kolejne pytania. Jak informuje IRK, rozpatrzenie polskich wniosków może potrwać dwa miesiące.

– Wcześniej realizacja Europejskich Nakazów Aresztowania między Polską a innymi krajami członkowskimi UE to była rutyna, automat. A dziś zaczynają się "schody". To pokazuje, jak głęboko rządzący - poprzez swoje "reformy" - podważyli zaufanie do polskiego wymiaru sprawiedliwości – powiedział w rozmowie z Onetem prof. Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Iustitia.


W marcu głośno było o innym polskim obywatelu, którego wydania odmówiła Irlandia – z tego samego powodu. Wówczas opisywano to jako pierwszy taki przypadek w historii. Obrońcy Artura C. podnieśli argument, że klient nie ma szans na sprawiedliwy proces w Polsce, bo Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło reformy, które zniszczyły niezależne sądownictwo. 

Źródło: Rechtspraak.nl