To będzie sztos! Reżyser "Deadpoola", David Fincher i polskie studio kręcą serial dla Netflixa

Bartosz Godziński
Netflix szykuje nie lada gratkę dla fanów animacji dla dorosłych. Zaprosił do współpracy uznanych i popularnych twórców, którzy przygotują 18 krótkometrażówek z przeróżnych gatunków. Wśród nich znalazło się miejsce dla Polaków.
“Love, Death & Robots" będzie antologią z 18 animacjami Fot. Netflix / Materiały prasowe
Jeden z krótkich filmów antologii "Love, Death & Robots" przygotuje Platige Image. Studio znane jest z przygotowywania komputerowych animacji, efektów specjalnych, spotów oraz nazwiska jednego z twórców – Tomka Bagińskiego. To nie jedyna współpraca Polaków z Netflixem. Mają udzielać się również przy produkcji serialu "Wiedźmin".


Oprócz Platige Image do produkcji zaproszono znakomitych filmowców. Wśród nich jest David Fincher – twórca "Fight Clubu", "Siedem" i seriali Netflixa takich jak "House of Cards" czy "Mindhunter". Oprócz niego pieczę nad projektem sprawują Tim Miller – reżyser "Deadpoola" i nowego "Terminatora" oraz producent Josh Donen ("Zaginiona dziewczyna", "Spartakus: Krew i piach").


Tim Miller cieszy się, że przestrzeń kulturowa zmieniła się na tyle, że jest miejsce dla takiego projektu jak "Love, Death & Robots". – To mieszanka mojej miłości do animacji i niesamowitych historii. Midnight movies, komiksy i magazyny fantastyczne inspirowały mnie od dekad, ale zostały zepchnięte do niszowej subkultury geeków nerdów, której byłem częścią – przyznał w rozmowie z "The Hollywood Reporter".

Poniżej przedstawiamy galerię kadrów z filmów serii "Love, Death & Robots". Każdy widz znajdzie coś dla siebie, bo prezentują one nie tylko różne gatunki jak science-fiction, fantasy, horror czy komedię, ale i style graficzne. Projekt przywodzi to na myśl "Animatrix" czyli antologię 9 filmów osadzonych w uniwersum "Matrixa".



Premiera "Love, Death & Robots" zaplanowana jest na 2019 rok.