Chylińska nie wystąpi na koncercie Dody? Fani ją krytykują: "Słabiutko"
Agnieszka Chylińska, jak większość polskich gwiazd, zareagowała na ostatnie tragiczne wydarzenia w Polsce. Oddała hołd prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi i zaapelowała do Jurka Owsiaka o dalsze kierowanie WOŚP. Jednak jej ostatni post na Instagramie nie spodobał się fanom. Prawdopodobnie dotyczy on bowiem koncertu "Artyści przeciw nienawiści".
Jednak nieoczekiwanie jedna artystka się wyłamała. Chodzi o Agnieszkę Chylińską.
Gwiazda we wpisie na Instagramie dała do zrozumienia, że nie wystąpi na koncercie. "Zmienianie świata zaczyna się od siebie. Bez przemocy. Być dobrym i uczciwym dla siebie i dla innych. Każdego dnia" – brzmi tekst na opublikowanym przez nią zdjęciu.
"Słabiutko...czyli jednak nie da się przełknąć, że to Doda wymyśliła. Gdyby z inicjatywą wyszedł ktoś inny, to podejrzewam, że byłaby inna reakcja..." – napisał jeden z użytkowników Instagrama.
Inny zauważył, że "takie ruchy artystów mogą wiele zdziałać". "Na całym świecie artyści zrzeszają się do walki z hejtem, z chorobami takimi jak AIDS. Walczą o tolerancję. Jeśli osoby publiczne, których słuchamy, nie będą reagować, to nigdzie nie usłyszymy już głosu sprzeciwu na hejt" – dodał fan Chylińskiej.
Pojawiły się jednak również głosy poparcia. "Brawo, o to chodzi. Ludzie powinni zacząć od siebie. Co da jakiś koncert? Organizowano już mnóstwo takich rzeczy, a po wszystkim cała nienawiść wracała" – zauważył ktoś. Inny internauta napisał z kolei, że sama Doda często "w niewybredny sposób pluła na innych i obrażała".
W obronie Agnieszki Chylińskiej stanęła też Karolina Korwin-Piotrowska. "Każdy ma prawo wyboru. Nikogo nie można zmusić do udziału w czymkolwiek, wychodzę z założenia, że masz rozum, używasz go i ponosisz konsekwencje. Pojazdy po Agnieszce są niezrozumiałe. Podobno mamy hamować emocje. No to je skutecznie hamujmy, OK? Da się? Oby" – napisała dziennikarka na Instagramie.