Stankiewicz wylała wiadro pomyj na Owsiaka. "Wyjaśniła", dlaczego doszło do zabójstwa Adamowicza

Rafał Badowski
Prawicowa publicystka Ewa Stankiewicz na co dzień walczy o "prawdę" o katastrofie smoleńskiej. Po tragedii, która wydarzyła się na finale WOŚP w Gdańsku, postanowiła także w tej sprawie zabrać głos. I może lepiej by było, żeby w ogóle się nie odzywała.
Ewa Stankiewicz zaatakowała Jerzego Owsiaka po zabójstwie Pawła Adamowicza na finale WOŚP. Fot. Franciszek Mazur / Maciej Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Stankiewicz zdaje się nazywać Jerzego Owsiaka "kretynem" i sugeruje, że morderstwo prezydenta Adamowicza jest ukoronowaniem – jak to określa – chorej ideologii "Róbta co chceta". Zarzuca też byłemu już szefowi WOŚP, że chciał oszczędzić na ochronie.

"Jeden dewiant chciał zabić, wziął nóż i zaatakował, drugi kretyn chciał przyoszczędzić na ochronie albo nie chciał zdać sobie sprawy z odpowiedzialności i ułatwił sprawę. To morderstwo wydaje się być makabrycznym ukoronowaniem chorej ideologii 'Róbta co chceta'. Proszę" – napisała Ewa Stankiewicz na Facebooku.



Po takich wypowiedziach właściwie w ogóle się nie dziwimy, że Jerzy Owsiak nie wytrzymał fali hejtu na WOŚP i zrezygnował z pełnienia funkcji szefa fundacji po zabójstwie Pawła Adamowicza. Z tą decyzją nie mogą pogodzić się miliony Polaków, którzy między innymi w mediach społecznościowych wciąż zachęcają Owsiaka, by zmienił swoją decyzję i nie odchodził. Redakcja naTemat także zabrała głos w tej sprawie.