"Pusta noc" w intencji Pawła Adamowicza. Kaszubi pożegnali prezydenta w tradycyjny sposób

Bartosz Godziński
W nocy gdańszczanie czuwali przy trumnie zamordowanego Pawła Adamowicza. Tradycyjny kaszubski obrzęd został odprawiony w kościele Świętego Jana. "Pusta noc" poprzedza pogrzeb zmarłej osoby.
Mieszkańcy Gdańska modlili się w intencji Pawła Adamowicza w czasie tak zwanej "pustej nocy" Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Gazeta
Obrzęd "pustej nocy" wywodzi się z ziemi kaszubskiej i jest formą pożegnania zmarłego i wsparcia jego bliskich. W wieczór przed pogrzebem, rodzina i sąsiedzi gromadzą się w domu nieżyjącej osoby i odprawiają wspólnie różaniec. Po modlitwach nie wracają do siebie, ale czuwają do rana śpiewając pustonocne pieśni.

W Gdańsku mieszkańcy zjawili się w kościele, by wyrazić solidarność z zamordowanym prezydentem i podziękować mu za jego oddanie dla miasta. Pieśni były śpiewane zarówno po polsku, jak i po kaszubsku.
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Gazeta
– Żegnamy cię Pawle, ale zachowujemy nadzieję, że nasze podziękowania dotrą do ciebie, także w tym lepszym świecie. Kierujemy podziękowania za zainteresowanie sprawami kaszubskimi, pomorskimi, za wytrwałe mobilizowanie nas do wysiłku, aby nie zaprzestawać podkreślania kaszubsko-gdańskich związków – wspomniał w czasie czuwania Prezes Instytutu Kaszubskiego profesor Cezary Obracht-Prondzyński.


Podkreślił, że "Paweł Adamowicz był z pewnością najbardziej kaszubskim prezydentem Gdańska".

Dziś, w sobotę, o 12:00 odbędzie się pogrzeb zamordowanego prezydenta.