Tym "turystom" lawiny nie straszne. Poszli na Śnieżkę z przedziwnym sprzętem

Paweł Kalisz
W Karkonoszach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego, ale to nie odstrasza turystów. Idą na Śnieżkę, zabierając ze sobą sprzęt do zjeżdżania po śniegu.
Wygląda na to, że dla niektórych turystów nie ma rzeczy niemożliwych. Idą na Śnieżkę z sankami choć ogłoszono w górach trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Fot. Twitter KPN / Sebastian Chruszczyński
Wygląda na to, że nie ma mocnych na polskich "turystów". Jak nie pójdą na Kasprowy w klapkach i zapasami schowanymi w torebkę z Biedronki, to w szpilkach nad Morskie Oko. Ale nie tylko w Tatrach ratownicy notują przypadki bezrozumnego zachowania odwiedzających góry. Wcale nie lepiej jest w Karkonoszach, gdzie sfotografowano amatorów "białego szaleństwa". Na stronie Karkonoskiego Parku Narodowego opublikowano zdjęcie wykonane przez Sebastiana Chruszczyńskiego. Widać na nim grupę turystów idących na Śnieżkę (1602 m n.p.m.), którzy niosą ze sobą plastikowe sanki, "jabłuszka" i dużą tacę do zjeżdżania po śniegu. Problem w tym, że w Karkonoszach ogłoszono trzeci stopień zagrożenia lawinowego.


"Polecamy raczej raki, rakiety śnieżne czy narty skiturowe niż sprzęt plażowy, który wypatrzył wśród wędrujących na Śnieżkę Sebastian Chruszczyński. Jeżdżenie na szlakach turystycznych na "jabłuszkach" i podobnych urządzeniach nie jest dobrym pomysłem" – można przeczytać w komentarzu pod zdjęciem.