Tak Mazurek kpił z szefowej Nowoczesnej. Wciągnął ją w rozmowę o... bakłażanie

Rafał Badowski
O obecnej randze Nowoczesnej na politycznej mapie Polski i jej wyczuciu nastrojów społecznych lepiej nie wspominać. Wiele może też o tym powiedzieć fragment rozmowy Roberta Mazurka z Katarzyną Lubnauer. Dziennikarz wciągnął szefową partii w poważną rozmowę o... bakłażanie. Pretekstem były ubrania Lubnauer i Mazurka – oba w kolorze fioletu.
Robert Mazurek rozmawiał z szefową Nowoczesnej Katarzyną Lubnauer o bakłażanie. Fot. screen / RMF FM
FRAGMENT ROZMOWY W RMF FM

Pani jada bakłażany?
Jadam. Ostatnio bardzo dobrze bakłażany zrobiła moja córka na święta, po kaszubsku.
Na święta?! Bakłażany?!
Na Wigilię jemy potrawy, które nie są mięsne.
No dobrze, niech i tak będzie. Nie znam tej staropolskiej tradycji, żeby bakłażany jeść na Wigilię.
Po kaszubsku, świetny był, naprawdę.
Kaszubi po prostu nic, tylko wcinają bakłażany.


Tak zaczęła się ta dyskusja o warzywie. A później nie było lepiej – w rewanżu dziennikarz opowiedział o swoim przepisie na bakłażana, z mięsem mielonym i ryżem. Szefowa .N co chwila próbowała dowieść, że zna tę wersję, jednak Mazurek raz po raz "udowadniał", że składniki są zgoła inne.

Innym, poważniejszym już wątkiem rozmowy Roberta Mazurka z Katarzyną Lubnauer , były obecne losy Koalicji Obywatelskiej.

– To, co się stało w grudniu spowodowało, że można uznać śmiało, że Platforma wygasiła Koalicję Obywatelską. Nie ma co się obrażać, nie ma co mieć fochów, przepychać się. Nie jest czas na przepychanki, jest czas na zbudowanie nowej koalicji, która może być na wybory europejskie, można nazwać ją umownie Koalicją Europejską, najlepiej żeby ona była jak najszersza – podkreśliła Katarzyna Lubnauer.


Szefowa .N przyznała też, że prowadzi w tej sprawie rozmowy z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Włodzimierzem Czarzastym, ale najważniejszy będzie i tak głos największej partii opozycyjnej, czyli PO.

źródło: RMF FM