Geniusz tkwi w prostocie. Podążanie za tym trendem buduje przywiązanie klienta do marki

Marcin Długosz
Wyobraź sobie taką sytuację. Chcesz zamówić usługę, a konsultant wysyła ci na maila tabelę z wieloma rubrykami, w której nie jesteś w stanie się połapać. Co więcej, jak sobie już wybierzesz konkretną ofertę, to jeszcze będziesz musiał przyjść i podpisać to i to. Co byś sobie pomyślał? Pewnie rozmyśliłbyś się i nie byłbyś jedyny.
mBank wprowadza uproszczoną ofertę dla klientów indywidualnych, która będzie obowiązywać od lutego 2019 roku. Znajdzie się w niej całkiem nowe eKonto oraz rachunek dla młodych 123rf.com
Tak się bowiem składa, że w ostatnich latach świat pędzi jak lokomotywa, a my cały czas się śpieszymy, aby zdążyć na ten pociąg. Zaganiani, a także przeładowani bombardującymi nas zewsząd informacjami omijamy szerokim łukiem wszystko, co jest zbyt skomplikowane: długie poradniki, rozbudowane konkursy czy wreszcie zawiłe oferty.

Dlatego firmy, które chcą płynąć z nurtem, a nie pod prąd, muszą umieć odpowiedzieć na potrzeby tych wszystkich klientów, którzy mają dość przedłużających się procedur, długich regulaminów czy wielokrotnych rozmów. Stąd furorę w wielu branżach robi koncepcja minimalistycznej oferty opartej o prostotę i atrakcyjne ceny.

Minimalizm, uważany za jeden z najmocniejszych współczesnych trendów w handlu, dociera na każdy poziom. Sięga się po niego podczas projektowania strony firmowej, prezentacji oferty, dopinania formalności czy wymyślania sposobów kontaktu. Firma, która działa w duchu minimalistycznym, zyskuje dużo w oczach klientów.

Istotą minimalizmu jest to, że kreuje trendy, które stają się potem standardem. Z minimalizmem masz do czynienia, kiedy możesz kupić coś w sklepie internetowym, nie zakładając tam nawet konta. Daje o sobie znać, gdy wysłana paczka trafia do twoich rąk w miejscu wskazanym przez ciebie. Jest obecny, gdy nie musisz wypełniać stosu papierów, tylko aktywujesz usługę jednym kodem przesłanym przez smartfon.

Siła minimalizmu tkwi w tym, że to, co proste, można zawsze jeszcze bardziej uprościć, zwłaszcza ofertę skierowaną do masowego odbiorcy. Z takiego założenia wychodził i nadal wychodzi mBank, określany mianem pioniera nowoczesnej bankowości, czyli usług ułatwiających życie tym, co zakładają konta i wykonują przelewy.
Już z początkiem lutego do oferty mBanku zostaną wprowadzone dwa nowe rachunki dla wszystkich nowych i obecnych klientów banku.Materiały prasowe
Tym razem popularny wśród millenialsów bank wdraża jeszcze bardziej uproszczoną ofertę dla klientów indywidualnych. Już w drugiej połowie lutego zostaną wprowadzone dwa nowe rachunki dla wszystkich nowych i obecnych klientów banku. Będzie to eKonto osobiste dla dorosłych oraz eKonto możliwości dla młodych.

– Upraszczamy ofertę, ponieważ sądzimy, że w dzisiejszym, bardzo zagonionym świecie, klienci potrzebują prostych, przejrzystych rozwiązań. U nas nie trzeba wybierać, wszystkie opcje w nowych rachunkach są właściwie darmowe przy minimalnym poziomie aktywności – mówi Piotr Puchalski, dyrektor departamentu klienta młodego, masowego i bankowości transakcyjnej w mBanku.

Na jakich warunkach będą funkcjonowały nowe konta osobiste? Oba mają być bezwarunkowo bezpłatne pod względem obsługi – przyszli posiadacze nie zapłacą więc nic za ich otwarcie i prowadzenie. Dla właścicieli najnowszych kont przewidziano też darmowe wypłaty pow. 100 zł ze wszystkich bankomatów w kraju.

Użytkownik nie będzie też musiał nic płacić za kartę pod warunkiem, że wykona minimum jedną w miesiącu transakcję bezgotówkową. W przeciwnym razie opłata wyniesie 7 zł. Oba odnowione rachunki zastąpią dotychczasowe produkty dla klientów prywatnych. Ci, którzy będą chcieli skorzystać z oferty nowego eKonta, w każdej chwili będą mogli przekształcić swój obecny rachunek.

Artykuł powstał we współpracy z mBank