Falenta idzie do więzienia. Sąd w Warszawie odrzucił zażalenie jego obrońców
Marek Falenta ma odbyć karę dwóch i pół roku więzienia w związku z tzw. aferą podsłuchową. Sąd Apelacyjny w Warszawie odrzucił w czwartek zażalenie obrońców Falenty. To rozstrzygnięcie jest już prawomocne.
Falenta został skazany w grudniu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie jako główny oskarżony ws. nielegalnych podsłuchów w restauracjach Sowa i Przyjaciele i Amber Room. Afera podsłuchowa wybuchła w 2014 r. Tygodnik "Wprost" opublikował nagrania rozmów prowadzonych w warszawskich restauracjach przez ludzi polityki i biznesu.
W okresie od lipca 2013 do czerwca 2014 r. nagrano między innymi Bartłomieja Sienkiewicza, Radosława Sikorskiego, Elżbietę Bieńkowską, Marka Belkę i Pawła Wojtunika.
źródło: RMF FM