Trump zanudził 11-latka swoim orędziem. To chłopiec, o którym usłyszał cały świat

Łukasz Grzegorczyk
Przez blisko 1,5 godziny przemawiał Donald Trump w ramach dorocznego orędzia o stanie państwa. Podczas wystąpienia przywódcy USA niektórzy zrobili się senni, co nie umknęło uwadze mediów. Słodkiej drzemce oddał się Joshua Trump. To chłopiec, który ze względu na swojego nazwisko ma mnóstwo problemów w kontaktach z rówieśnikami.
11-letni Joshua Trump zasnął podczas orędzia Donalda Trumpa. Fot. Twitter.com / @josh_weinberg
Joshua Trump nie jest spokrewniony z rodziną Trumpów, ale został zaproszony przez prezydenta Stanów Zjednoczonych na uroczystość, podczas której Donald Trump wygłosił tradycyjne doroczne przemówienie. Długa przemowa polityka wyraźnie zmęczyła 11-latka, który ostatecznie… zasnął. Mediom nie umknął widok śpiącego obok Melanii Trump chłopca, a jego zdjęcia natychmiast stały się hitem w sieci.






Kim jest Joshua Trump?
Joshua Trump znalazł się w centrum zainteresowania po tym, jak wyszło na jaw, że chłopiec jest szykanowany przez rówieśników ze względu na nazwisko. Jego problemy zaczęły się już w momencie, gdy Donald Trump walczył o fotel prezydencki. Jak przypomina brytyjski "The Guardian", Joshua był wyzywany od "idiotów" i "głupków". Jego rodzice po serii incydentów zdecydowali, że chłopiec będzie uczył się w domu. Po jakimś czasie Joshua znowu zaczął uczęszczać do szkoły publicznej, ale problem pozostał. Rodzice za pośrednictwem mediów społecznościowych próbowali rzekomo bronić syna, ale także spotkali się z obraźliwymi komentarzami.

Nancy Peloci strollowała Trumpa
Orędzie o stanie państwa, jakie wygłosił Donald Trump i podczas którego 11-letni Joshua zasnął, miało skupić całą uwagę mediów właśnie na prezydencie USA. Trzeba przyznać, że przebieg wydarzenia trochę wymknął się spod kontroli. Oprócz śpiącego 11-latka, głośno stało się o tym, co zrobiła spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, która strollowała Trumpa... oklaskami. Demokratka popisała się nietypowymi brawami, a na ich podstawie internauci już stworzyli dziesiątki memów.

źródło: "The Guardian"