Gmyz skrytykował bawiących się na Balu Dziennikarzy w żałobę narodową. Ale chyba nie spojrzał na zegarek
Tego samego dnia odbył się pogrzeb Jana Olszewskiego i Bal Dziennikarzy. Dla Cezarego Gmyza było to wysoce niestosowne. Problem jest jednak taki, że dziennikarze wcale nie bawili się podczas żałoby narodowej, jak twierdzi korespondent TVP w Berlinie.
"Powiedzcie dzieciakom, którym elity odwołały studniówkę ze względu na pogrzeb Adamowicza, że te same elity w dniu żałoby narodowej po śmierci Olszewskiego urządziły sobie bal z przytupem" – napisał na Twitterze, nawiązując do dnia pogrzebu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, w którym także w całej Polsce obowiązywała żałoba.