Polska pokonała Chorwację i jedzie na koszykarskie mistrzostwa świata! Powrót po 52 latach

Piotr Rodzik
Polscy koszykarze w piątkowy wieczór pokonali Chorwatów 77:69, dzięki czemu po 52 latach przerwy zagramy na mistrzostwach świata. A właściwie prawie zagramy, bo ze świętowaniem trzeba poczekać do końca spotkania Włochy - Węgry, ale to tylko formalność. Impreza odbędzie się w Chinach w terminie od 31 sierpnia do 15 września.
Polscy koszykarze na mundialu ostatni raz grali w 1967 roku. Fot. Twitter / @KoszKadra / Andrzej Romański
Kibice koszykówki o tym, że wygrana zapewni nam awans na basketballowy mundial, wiedzieli jeszcze przed spotkaniem. Dodajmy, że na samych mistrzostwach w przeszłości graliśmy tylko raz - w 1967 roku w Urugwaju.


Mecz z Chorwatami nie należał jednak do przyjemnych. Polacy zaczęli fatalnie - koszykarze Mike'a Taylora przez pierwsze siedem minut spotkania nie byli w stanie zdobyć żadnego punktu i przegrywali już nawet 0:14. Na szczęście szybko wzięli się do odrabiania. Drugą kwartę biało-czerwoni wygrali 24:20, trzecią 29:30, a ostatnią 16:10. Dzięki temu ostatecznie wygraliśmy 77:69.


Biało-czerwonych do wygranej poprowadzili Mateusz Ponitka, który zdobył 20 punktów, A.J Slaughter (15 punktów) oraz Michał Sokołowski (12 punktów).


Z ostatecznym świętowaniem trzeba jeszcze poczekać, ale to tylko formalność. Węgrzy musieliby pokonać Włochów na wyjeździe - i to nie byle jak, bo różnicą co najmniej 9 punktów i jednocześnie rzucając rywalom najmniej... 117 punktów. Na to się nie zanosi.

Warto zauważyć, że przed Polakami jeszcze jeden mecz - w poniedziałek z Holandią. Najpewniej jednak nie zmieni on nic.